Forum Nisko - forum dyskusyjne mieszkańców Strona Główna Nisko - forum dyskusyjne mieszkańców
Dyskusje mieszkańców o Nisku i powiecie


Językowy eksperyment
Idź do strony 1, 2  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Nisko - forum dyskusyjne mieszkańców Strona Główna -> Archiwum / 2006
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
aniol
Administrator
Administrator



Dołączył: 16 Cze 2005
Posty: 4868
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nisko
Płeć: Mężczyzna

 PostWysłany: Czw 11:39, 09 Mar 2006    Temat postu: Językowy eksperyment Back to top

Sam artykuł nie dotyczy tylko Niska, ale warto poczytać o sprawdzianie jaki dla urzędników przygotowali redaktorzy Echa Dnia:

"JA NIE MÓWIĆ PO NIEMIECKU"

Jak nasi urzędnicy (nie) zachęcają do inwestycji

- Dzień dobry, jestem Sandra Mueller. Jestem inwestorem z Monachium w Bawarii. Szukam możliwości inwestycji oraz partnerów do naszych projektów w okręgu rzeszowskim... - usłyszeli w słuchawce urzędnicy w Mielcu, Stalowej Woli, Nisku i Tarnobrzegu. Mieli problem, bo dzwoniąca osoba mówiła po niemiecku. Jak sobie urzędnicy poradzili z tym fantem?
Postanowiliśmy sprawdzić, jak urzędnicy naszych magistratów mówią po niemiecku. W rolę inwestorki z Niemiec wcieliła się absolwentka germanistyki.
- Guten Morgen, Gruess Gott, ich heisse Sandra Mueller und bin ein Investor aus Muenchen, Bayern. Wir suchen Investitionsmoeglichkeiten und Partner fuer unsere Projekte...(czyli: Dzień dobry, Sandra Mueller. Jestem inwestorem z Monachium w Bawarii. Szukam możliwości inwestycji oraz partnerów do naszych projektów... ) - usłyszeli w słuchawce w języku niemieckim urzędnicy w Mielcu, Stalowej Woli, Nisku i Tarnobrzegu.
- Reakcje urzędników były różne - mówi Katarzyna Matraszek, absolwentka filologii germańskiej w Uniwersytecie Marii Curie - Skłodowskiej w Lublinie, a obecnie doktorantka Albert-Ludwigs-Universitaet we Freiburgu. - Dla większości rozmówców mój telefon dużym zaskoczeniem. Zdziwiła mnie postawa pracowników Urzędu Miasta w Mielcu. Kiedy stwierdziłam, że nie mówię po polsku, urzędnik z rozbawieniem odpowiedział po polsku: "Ja nie mówić po niemiecku".
Po polsku mówiła także pani, która odebrała telefon w Nisku. Trochę lepiej było w Stalowej Woli, łamanym niemieckim "Niemkę" poproszono o pozostawienie adresu poczty internetowej, po czym przekierowano pod kolejny numer. - Wskazana osoba miała odpowiedzieć ma moje pytania dotyczące inwestycji, ale również bardzo słabo mówiła po niemiecku - mówi germanistka.
W Urzędzie Miasta w Mielcu telefonicznie odsyłano ją kilkukrotnie. W końcu udało się połączyć z osobą, która miała więcej chęci do udzielenia informacji, lecz też kiepsko mówiła po niemiecku.
- Najlepiej pod względem znajomości języka niemieckiego spisali się pracownicy Urzędu Miasta w Tarnobrzegu - podsumowuje Katarzyna Matraszek. - Choć nie używali zdań złożonych, poprawnych gramatycznie, moglibyśmy się już dogadać. Był to jedyny urząd, który chciał skontaktować nas z Tarnobrzeską Strefą Ekonomiczną. Podsumowując, władze Mielca powinny wysłać pracowników nie tylko na kursy językowe, ale i obsługi petenta.
Co na to urzędnicy?
- W ważnych sprawach, czyli na wyjazdy i spotkania z niemieckimi partnerami zatrudniamy profesjonalnego tłumacza - wyjaśnia Bartosz Kopyto, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Stalowej Woli. - Wiem, że pracownicy uczestniczyli w kursach języka angielskiego i sądzę, że w tym języku poradziliby sobie lepiej. Język niemiecki nie jest językiem światowym, ale faktycznie, w urzędzie nie ma osoby płynnie mówiącej po niemiecku.
Faktycznie, w stalowowolskim magistracie zaproponowano naszej "inwestorce" rozmowę po angielsku.
- Nie mamy osoby, która mówi perfekcyjnie po niemiecku - mówi Józef Witek, kierownik Biura Promocji i Informacji Urzędu Miasta w Mielcu. - Potrzeba rozmowy w tym języku pojawia się dwa lub trzy razy w roku, podobnie, jak w przypadku języka portugalskiego, angielskiego, francuskiego, czy ukraińskiego. W rozmowach oficjalnych lub wizytach wykorzystujemy oczywiście profesjonalnych tłumaczy. Mamy pracownika, który biegle mówi po francusku i pomaga w załatwianiu bieżących spraw w tym języku.

Fragment jednej z rozmów:
Sandra Mueller - mówi po niemiecku: - Chciałabym porozmawiać z kimś od inwestycji.
Urzędnik, odpowiada po polsku: - Nie ma pracownika odpowiedzialnego za inwestycje, będzie trzynastego marca.
Sandra: - Co to znaczy "trzynastego marca"?
Urzędnik: - Tak, tak. Trzynastego marca.
Sandra: - Co to znaczy "trzynastego marca"?
Urzędnik: - Tak, tak. Trzynastego marca.
Sandra: - To już dziękuję za pomoc.
/TDM/
 
Zobacz profil autora
niska
Złoty Forumowicz
Złoty Forumowicz



Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 2269
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nisko

 PostWysłany: Czw 23:28, 09 Mar 2006    Temat postu: Back to top

Ale siara, skomentowaliby młodzi. Wstyd dla urzędów. Może już najwyższy czas "przycisnąć" urzędników, żeby podnosili swoje kwalifikacje? Wypada, żeby władza władała językami swoich sąsiadów.
"Cudzoziemiec musi zrezygnowac tu z jakiejkolwiek logiki, jesli nie chce stracic gruntu pod nogami. Dziwny kraj, w ktorym z kelnerem mozna porozmawiac po angielsku, z kucharzem po francusku, ekspedientem po niemiecku a ministrem lub jakimkolwiek urzednikiem panstwowym tylko za pośrednictwem tlumacza Polacy..! Jak wy to robicie..?" To jest stary tekst, ale ciągle aktualny Crying or Very sad
 
Zobacz profil autora
aniol
Administrator
Administrator



Dołączył: 16 Cze 2005
Posty: 4868
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nisko
Płeć: Mężczyzna

 PostWysłany: Czw 23:34, 09 Mar 2006    Temat postu: Back to top

Jesli juz ktos ma 50 pare lat i nie w smak mu nauka języków to przynajmniej żeby umiał powiedzieć w dwóch językach niem. i ang. że prosi chwile poczekac i ze łączy z odpowiednia osoba. Napewno sa ludzie ktorzy znają ang i niem. a i napewno rosyjski wiec mozna by z nimi łączyc kiedy dzwonie ktos z zagranicy...
 
Zobacz profil autora
niska
Złoty Forumowicz
Złoty Forumowicz



Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 2269
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nisko

 PostWysłany: Czw 23:39, 09 Mar 2006    Temat postu: Back to top

Oczywiście, że tacy ludzie są. Problem w tym, że urzędy nie dbają o to, by tych ludzi zatrudniać! Evil or Very Mad
 
Zobacz profil autora
aniol
Administrator
Administrator



Dołączył: 16 Cze 2005
Posty: 4868
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nisko
Płeć: Mężczyzna

 PostWysłany: Czw 23:43, 09 Mar 2006    Temat postu: Back to top

niska napisał:
Oczywiście, że tacy ludzie są. Problem w tym, że urzędy nie dbają o to, by tych ludzi zatrudniać! Evil or Very Mad


Mi chodzi o to zeby własnie niezwalniac tych którzy jezyka nieznaja a maja koło 50 lat. A jak Ci odejda to wtedy faktycznie zatrudnic, takich ktorzy maja odpowiednie kwlaifikacje...
 
Zobacz profil autora
niska
Złoty Forumowicz
Złoty Forumowicz



Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 2269
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nisko

 PostWysłany: Pią 0:09, 10 Mar 2006    Temat postu: Back to top

Idealnie byłoby, gdyby wszyscy byli kumaci i znali języki obce. Ale nie może być tak, że w urzędzie nie ma osoby z "językami". Tak też było w Nisku (patrz Echo).
Wymiana kadry jest bardzo trudnym problemem. Nawet, jeśli urzędnik ma 50 lat, to powinien się uczyć. Przed nim jeszcze 15 lat pracy!
 
Zobacz profil autora
jendrek nisko
Żywa Skamieniałość Forum
Żywa Skamieniałość Forum



Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 1834
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

 PostWysłany: Pią 1:54, 10 Mar 2006    Temat postu: Back to top

Do tego artykulu z gazety Echo -Dnia co mozna powiedziec powiem tak ,,No Coment,, Crying or Very sad Kilka dni temu bylismy po pracy w jakuzi ,ja wyszedlem bo mialem dosc ,przychodzi facet azjata na pierwszy rzut oka siada i zagaduje do mojej dziewczyny po angielsku co slychac jak leci i pyta z jakiego kraju jest odpowiada mu ze z Polski i gosc zaczyna mowic po polsku bardzo dobrze okazuje sie ze ma dziewczyne z Polski . Sam jest z Indji jego jezyk polski byl pelnym zaskoczeniem (mowil bardzo dobrze) Nasowa sie pytanie jezeli gosc nauczyl sie naszego jezyka (niejest latwy) to czego w urzedzie miejskim nikt niemowi po angielsku ,lub niemiecku przeciez ktos moze zadzwonic i chciec inwestowac itp a szansa przejdzie kolo nosa . Powinna byc kompetentna osoba (tlumacz ) nawet na etacie i to by sie oplacalo. Czy tam nikt nie mysli? Wink Pozdrawiam Jendrek Nisko Wink
 
Zobacz profil autora
aniol
Administrator
Administrator



Dołączył: 16 Cze 2005
Posty: 4868
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nisko
Płeć: Mężczyzna

 PostWysłany: Pią 9:50, 10 Mar 2006    Temat postu: Back to top

jendrek Nisko napisał:
Do tego artykulu z gazety Echo -Dnia co mozna powiedziec powiem tak ,,No Coment,, Crying or Very sad Kilka dni temu bylismy po pracy w jakuzi ,ja wyszedlem bo mialem dosc ,przychodzi facet azjata na pierwszy rzut oka siada i zagaduje do mojej dziewczyny po angielsku co slychac jak leci i pyta z jakiego kraju jest odpowiada mu ze z Polski i gosc zaczyna mowic po polsku bardzo dobrze okazuje sie ze ma dziewczyne z Polski . Sam jest z Indji jego jezyk polski byl pelnym zaskoczeniem (mowil bardzo dobrze) Nasowa sie pytanie jezeli gosc nauczyl sie naszego jezyka (niejest latwy) to czego w urzedzie miejskim nikt niemowi po angielsku ,lub niemiecku przeciez ktos moze zadzwonic i chciec inwestowac itp a szansa przejdzie kolo nosa . Powinna byc kompetentna osoba (tlumacz ) nawet na etacie i to by sie oplacalo. Czy tam nikt nie mysli? Wink Pozdrawiam Jendrek Nisko Wink


Nie popadajmy w skrajnosc... Nie mozna chyba powiedziec ze nikt nie umie, napewno w urzedzie pracuje wiele osób które znaja jezyk i angielski i niemiecki, ba podobno sam burmistrz swietnie posługuje sie rosyjskim... Powinno to byc tak zorganizowane, ze osoby ktore dzwonia z zagranicy powinni byc przekierowani odrazu do odpowiedniej osoby ktora jezyk zna... i tyle...
 
Zobacz profil autora
dwatrzymaja
Stały Bywalec
Stały Bywalec



Dołączył: 04 Lis 2005
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

 PostWysłany: Pią 10:55, 10 Mar 2006    Temat postu: Back to top

Kilkunastu pracownikom urząd miasta dofinansowuje kurs angielskiego.Dlaczego w Nisku jakaś osoba z tego grona nie spytała Sandry po angielsku czy można z nią porozmawiać w tym języku?
Tak jak Niska sądzę,że problem tkwi w zatrudnianiu w niżańskich urzędach wg rozmaitych kluczy,z których merytoryczne są na najdalszych miejscach.
Znajomość conajmniej jednego obcego języka w stopniu komunikatywnym
stała się standardem.Wiem np.,że w urzędach wojewódzkich nie przyjmuje
się w tej chwili(nawet na stanowisko referenta)osoby nieumiejącej posługiwać się
chociaż jednym językiem obcym.
Co do nauki,to dzisiejsze czasy wręcz wymuszają konieczność nieustannego dokształcania,bo inczej wypadamy z zawodowego obiegu.
w
 
Zobacz profil autora
jendrek nisko
Żywa Skamieniałość Forum
Żywa Skamieniałość Forum



Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 1834
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

 PostWysłany: Pią 20:06, 10 Mar 2006    Temat postu: Back to top

Z tego co widze najgorsze jes Ten Klucz i uklady malomiasteczkowe zatrudnia sie szwagrow , pociotkow i trzyma starych urzednikow . Czesto bllokujac mlodych zdolnych ludzi bo sadze ze tacy sa. To dotyczy nietylko Niska ,ale calej Polski Wink Pozdrawiam Jendrek Nisko Wink
 
Zobacz profil autora
dwatrzymaja
Stały Bywalec
Stały Bywalec



Dołączył: 04 Lis 2005
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

 PostWysłany: Sob 12:05, 11 Mar 2006    Temat postu: Back to top

Przeczytałam niedawno w loklnej prasie,że starosta niżański zamierza zatrudnić
w urzędzie 9 osób.Ciekawe jak będzie wyglądał nabór?
 
Zobacz profil autora
niska
Złoty Forumowicz
Złoty Forumowicz



Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 2269
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nisko

 PostWysłany: Nie 9:06, 12 Mar 2006    Temat postu: Back to top

"Starzy" urzędnicy często biją na głowę tych świeżych, którzy wymachują dyplomem a w rzeczywistości nie nadają się (teraz i w przyszłości) do określonej pracy. Nabór dobrych pracowników to nie taka łatwa rzecz.
Starosta powinien "dyplomowanych" młodych przyjmować na staż i pilnie ich obserwować. Tak dwatrzymaja, ciekawe czy posłuży się kluczem czy wytrychem?
 
Zobacz profil autora
Jedrek35
Forumowicz
Forumowicz



Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nisko Grądy

 PostWysłany: Nie 21:03, 02 Kwi 2006    Temat postu: oczywiście Back to top

Doswiadczenie z młodościa jakos nie ida w parze ...
Ale dobrze przypilnowac by starzy wyjadacze, urzednicy czuli oddech na swoich plecach. Wystarczy, ze beda wykonywali co do nich nalezy, a napewno bedzie sie nam żyło łatwiej.
... a moze porozmawiamy po co nam są potrzebni urzędnicy?
 
Zobacz profil autora
niska
Złoty Forumowicz
Złoty Forumowicz



Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 2269
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nisko

 PostWysłany: Pon 13:27, 03 Kwi 2006    Temat postu: Back to top

"... a moze porozmawiamy po co nam są potrzebni urzędnicy?"

Okazuje się, że można o nich ...śnić Laughing

"Śnić o nim – przed tobą miły wieczór
Rozmawiać z nim – to będzie weekend pełen rozrywek
Być nim – spotkają cię liczne zaszczyty towarzyskie
Kłócić się z nim – radosna uroczystość rodzinna"
 
Zobacz profil autora
bolek
Stały Bywalec
Stały Bywalec



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

 PostWysłany: Pon 15:30, 03 Kwi 2006    Temat postu: Back to top

myśle niska ze do tego samego co nauczyciele, piekarze, kierowcy, sklepikarze itp.
a wracjąc do znajomości języków przez urzędników to myśle ze anioł - on ma bardzo dobre kontakty z burmistrzem ! - może przekonać burmistrza i starostę aby na stronie internetowej podali kto z obecnych urzędników zna jakiś język , z podaniem numeru telefonu aby gość z zewnątrz wiedział z kim sie może dogadać
bez straty niepotrzebnego czasu.
 
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Nisko - forum dyskusyjne mieszkańców Strona Główna -> Archiwum / 2006 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach