 |
 |
Nisko - forum dyskusyjne mieszkańców
Dyskusje mieszkańców o Nisku i powiecie
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Wolak
Żywa Skamieniałość Forum
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 1020
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nisko/Kraków
Płeć: Mężczyzna
|
 Wysłany: Sob 16:37, 25 Lis 2006 Temat postu: |
 |
|
Nigdy znajdziesz czas żeby dac mi autograf? Bo wiesz za rok możesz już tego czasu nie mieć mam tu na myśli koncerty,pisanie tekstów, spotkania z ważnymi osobistościami 
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
 |
|
Nigdy
Żywa Skamieniałość Forum
Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 1548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Sob 16:55, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Buhahaha  , Wolak - nawet w apogeum kariery wal jak w dym - autograf dostaniesz  Nie dziękuj
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Nigdy
Żywa Skamieniałość Forum
Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 1548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Wto 21:56, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Wersja po liftingu - przyjaźniejsza do śpiewania.
Z pewnością do profesjonalizmu daleko, ale czy tylko o to chodzi?
Niska, JETA! Serdecznie dziękuję za uwagi i pomoc w szlifowaniu tekstu!
I pochwały do powały
Hen daleko gdzieś na skraju puszczy
Leży miasto mych przodków i dzieci
Nie uświadczysz bracie tu tłuszczy
I nie tylko tu złoto się świeci.
Często kolor złocisty ma woda
Wodociągów mieszkanka ulotna
I choć zdrowia rzecz jasna nam szkoda
Żadna dusza tu nie jest markotna.
O, do diaska! Kto się ważył!?
Nasze Nisko skreślić precz?
Będzie w piekle boczki smażyć
Najważniejsza wszak jest rzecz:
Ref:
Nasze Nisko niezwyczajną ma urodę
Bo znaczoną ludźmi w nim zakochanymi
Którzy zniosą wiele szykan i najgorszą niepogodę
Jak Pan Zbyszek z wózkiem i skarbami swymi.
Tu mieszkają ojciec z matką mistrza świata!
Co napina mięśnie gdzieś pod Akropolem,
A w niżańskim ogólniaku jest kolejny model-klata
Dziewcząt słychać jęk i zachwyt - "Ja Groch-olę!"
Nisko naszym jest miejscem na ziemi
I nie zmieni tego nic przecież
Bo choć nuda dostaje tantiemy
To stolicą jesteśmy w powiecie!
Gonił Gustaw nam tutaj Michałka
Rozszumiały się wierzby płaczące
Żadna historia nie jest zbyt miałka
A dziewczyny urodą wprost lśniące!
Jak widzicie Nisko żyje
Rzec by można - kwitnie wprost!
Nic się tutaj nie ukryje
Dziura w moście, w dziurze most!
Ref:
Nasze Nisko niezwyczajną..........
Tu mieszkają ojciec.......
Więc doceńcie nasze Nisko malkontenci!
To miasteczko silny urok w sobie ma!
I najlepsze w świecie forum którym taka trójca kręci:
Niska, Anioł oraz stary Nigdy - pa!
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
oko
Honorowy Obywatel Forum
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 901
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nisko
|
| Wysłany: Pią 15:58, 08 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
W mieszkaniach nie ma ani bieżącej wody, ani ubikacji; za potrzebą, bez względu na pogodę, trzeba wychodzić do metalowej wygódki. Wodę zaś czerpie się z zewnętrznego wodociągu!
DZIECI GORSZEGO BOGA
Pani MAŁGORZATA pokazuje, skąd czerpie wodę.
Fot. A. Capiga
Socjalni – tak, czasami z lekką drwiną, nazywają ich urzędnicy. Ludzie drugiej kategorii – tak mówią sami o sobie. Lokatorzy mieszkań socjalnych, bo o nich właśnie mowa, nie cieszą się najlepszą opinią. W dużej mierze na nią zasłużyli. Z reguły nie kwapią się bowiem do podjęcia pracy, a wolny czas spędzają na balangach. Oczywiście od tej reguły są wyjątki. Najgorsze w tym jest jednak to, iż rodziny takie są zazwyczaj dość liczne, i to właśnie dzieci cierpią najbardziej.
EKSMISJA
W Nisku jest kilka domów socjalnych będących własnością gminy a zarządzanych przez Zakład Administracji. Jeden znajduje się przy ul. Sandomierskiej 47, naprzeciwko restaurowanego właśnie pomnika Chrystusa Króla.
W obskurnym domu, chociaż od frontu nie wygląda on aż tak źle, mieszka pięć rodzin. Trzy z nich przesiedlono tutaj za karę, gdyż w „normalnych” mieszkaniach nie płacili czynszu, zostając ze sporym bagażem długu.
Małgorzata i Janusz T. (prosili o niepodawanie nazwiska, chociaż zgodzili się na zdjęcia) wegetują tutaj, bo inaczej ich żywota nazwać nie można, od listopada 2001 roku. Wyrokiem sądu zostali wtedy wyeksmitowani z bloku przy ul. Kwiatkowskiego za zaległości w opłatach czynszu. Na początku było tego około 5 tys. złotych, ale rosnące lawinowo odsetki potroiły tę sumę. Płacić nie mogli, gdyż oboje nie pracowali.
– Myślałam że dostanę pracę jako sprzątaczka w Zakładzie Administracji – powiedziała pani Małgorzata – ale cierpię na alergię i przyjęto kogoś innego.
– Byłem wtedy na rencie – dopowiada pan Michał. – Chorowałem na żółtaczkę, którą wszczepiono mi przy oddawaniu krwi. Nie pracowałem, bo nikt chorego nie chciał zatrudnić. Wcześniej zwolniono mnie z huty. Z rodzinnym mieliśmy razem około 750 złotych. Na czynsz już nie starczało.
WEGETACJA
Państwo T. są, delikatnie mówiąc, trochę podłamani warunkami, w jakich przyszło im żyć, tym bardziej że wychowują czwórkę dzieci w wieku od 11 do 18 lat (jedno jest trochę niepełnosprawne). Dwa nieduże, obskurne pokoje i obszerna kuchnia – to wszystko, co posiadają.
Najbardziej dokucza im jednak wszechobecna wilgoć: budynek nie posiada centralnego ogrzewania, a jedyne ciepło pochodzi z kaflowego pieca w kuchni. W mieszkaniach nie ma też ani bieżącej wody, ani ubikacji; za potrzebą, bez względu na pogodę, trzeba wychodzić do metalowej wygódki. Wodę zaś czerpią z zewnętrznego wodociągu!
– Od stycznia do października tego roku – mówi pan Janusz – nie korzystaliśmy w ogóle z wodociągu, bo gdy woda się trochę ustała, śmierdziała.
Janusz T. twierdzi, że na każdym kroku jego rodzina oraz pozostali socjalni mieszkańcy odczuwają, iż są lokatorami drugiej kategorii, że nie mają żadnych praw.
– Jesteśmy wyzywani – dodaje – od złodziei i pijaków. Zastrasza się nas, że jeżeli nie będziemy sprzątać podwórza, to namiot i sru za siatkę lub przyczepa i za szkołę „Jedynkę” (tam jest kolejny blok socjalny). Świnia w oborze chyba lepiej już żyje niż my.
Państwo T. boją się, iż administracja, pod pretekstem remontu budynku – malowania ścian i wymiany podłogi – chce ich przenieść do innego, ponoć jeszcze gorszego pomieszczenia. Dlatego nie zgodzili się na remont.
Na szczęście wyjaśniła się sprawa umowy najmu, jaką rokrocznie socjalni podpisują z Zakładem Administracji: Janusz i Małgorzata T. nie znajdą się na razie na bruku: będą mogli mieszkać przy Sandomierskiej 47 jeszcze przez najbliższe osiem miesięcy. Chociaż liczyli na rok.
DRUGA STRONA MEDALU
Halina Puskarczyk, kierownik Zakładu Administracji, twierdzi, iż rodzina T. to bardzo uciążliwi lokatorzy.
– Proponowaliśmy im względnie dobre mieszkanie w Nowosielcu – wyjaśnia – ale nie przyjęli.
Pani kierownik przyznaje, iż zaproponowała Januszowi i Małgorzacie T. umowę najmu tylko na osiem miesięcy celowo, gdyż latem przyszłego roku zamierza trochę zmodernizować budynek socjalny przy Sandomierskiej 47. Nie obiecuje też, iż po tym remoncie rodzina T. wróci na stare śmieci.
W Nisku w lokalach socjalnych mieszka 21 rodzin. Rodziny te zadłużone są już na ponad 150 tys. złotych. Suma ta, niestety, ciągle rośnie. Na zasiedlenia socjalnych mieszkań czeka z kolei, razem z osobami posiadającymi już sądowe wyroki, aż 50 osób. Potrzebny jest więc cały blok, aby wszystkich pomieścić.
Halina Puskarczyk proponowała już radnym poprzedniej kadencji przeznaczyć część mieszkań w bloku przy ul. Szklarniowej dla rodzin z wyrokami eksmisji. Docelowym rozwiązaniem byłoby jednak wybudowanie nowego bloku z mieszkaniami o obniżonym standardzie.
Socjalni to temat wstydliwy i niewygodny dla samorządów, chociaż to właśnie na nich spoczywa obowiązek zapewnienia dachu nad głową najbiedniejszym. W Nisku, które, niestety, nie jest tutaj wyjątkiem, problem ten nie został do tej pory rozwiązany, bo zawsze były pilniejsze sprawy. Ludzie żyją więc w warunkach urągających wszelkim sanitarnym wymogom. A przecież mogliby mieszkać nawet bardzo skromnie, ale czysto i zdrowo...
ANDRZEJ CAPIGA
Tygodnik Nadwiślański
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
oohh
Forumowy Weteran
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Pią 16:32, 08 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
|
Jeśli nie płacili to co teraz chcą?? Wille z basenem może jeczcze im państwo fundnie;)
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
oko
Honorowy Obywatel Forum
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 901
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nisko
|
| Wysłany: Czw 15:34, 14 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Powiat niżański
Powiat niżański: Windykatorem w dłużnika
Prawie 500 tysięcy złotych zalegają w opłatach czynszu lokatorzy mieszkań administrowanych przez Miejski Zakład Administracji Mieszkaniowej w Nisku. By uniknąć bankructwa lub innych przykrych sytuacji, na przykład odcięcia w środku zimy centralnego ogrzewania, Halina Puskarczyk, kierownik MZAM, sięgnęła po bardzo radykalne środki dyscyplinujące. Jakie?
Teraz niesumienni najemcy, a także właściciele mieszkań znajdujących się w zasobach Miejskiego Zakładu Administracji Mieszkaniowej w Nisku, będą mieli do czynienia z firmą windykacyjną. Niewykluczone, że ich nazwiska znajdą się też w Krajowym Rejestrze Dłużników.
Ten bardzo ostry sposób na ściągnięcie zaległego czynszu będzie zastosowany, ponieważ dotychczasowe nie przyniosły prawie żadnego skutku. – Na koniec października dług lokatorów i właścicieli mieszkań wobec zakładu wyniósł ponad 495 tysięcy złotych – wyjaśnia Halina Puskarczyk, kierownik MZAM. – Początkowo chcieliśmy wszystko załatwić polubownie. Były rozmowy i prośby o zapłatę czynszu. Wysyłaliśmy upomnienia i wezwania do zapłaty. Ale zdarza się też, że sprawę kierujemy na drogę sądową, która kończy się egzekucją komorniczą lub nakazem eksmisji. Jednak niezbyt często idziemy do sądu, ponieważ koszt jednej eksmisji wynosi kilka tysięcy złotych.
W tym roku administracja mieszkaniowa wysłała 642 wezwania do zapłaty czynszu. Uzyskano też 99 nakazów sądowych dotyczących ściągnięcia długu, ale tylko w siedmiu przypadkach komornik był w stanie tego dokonać. Była też jedna eksmisja, chociaż zapadło aż 17 wyroków o eksmisję do lokalu socjalnego. – Staramy się zrozumieć lokatorów, przecież każdy może się znaleźć w trudnej sytuacji materialnej – mówi Halina Puskarczyk. – Dlatego jesteśmy elastyczni wobec osób płacących nieregularnie czy z opóźnieniem. Ale i tak dłużników przybywa. Wiemy, że część z nich nie płaci, bo jest przekonana, że nie poniosą konsekwencji. W tej chwili zadłużone są 83 mieszkania. Rekordziści, a jest takich aż 17, mają dług powyżej 10 tysięcy złotych.
Jest jednak sposób na dłużników. Niektóre zarządy nieruchomości i administracje mieszkaniowe w innych miastach zdecydowały się na wynajęcie firm windykacyjnych. Tak na przykład uczynił lubelski Zarząd Nieruchomości Komunalnych. Pod koniec ubiegłego roku zarząd wytypował 120 dłużników, którymi następnie zajęła się firma windykacyjna. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Natychmiast do kasy wpłynęło 5 procent zaległych czynszów, a na wieść, że po pieniądze przyjdą egzekutorzy, wielu opornych zgłosiło się z własnej woli, by zapłacić długi.
– My także rozpoczęliśmy negocjacje z firmą windykacyjną z Rzeszowa – ujawnia kierowniczka MZAM. – Właściwie ustalamy już tylko szczegóły. Takie rozwiązania przyniosły efekt w kilku miastach, więc liczę, że u nas będzie podobnie. To bardziej skuteczne jak sąd i komornik. Ale czy to uzdrowi sytuację, tego nie jestem pewna. Do całkowitego rozwiązania problemu konieczna jest budowa lokali socjalnych.
Według wyliczeń Haliny Puskarczyk pilnie potrzebnych jest w Nisku 50 takich mieszkań.
(zi)
Sztafeta
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
oohh
Forumowy Weteran
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Pią 16:50, 15 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
|
Wreszcie się wezmą...Niektorych stać an płacenie ale oni to olewają...
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
oko
Honorowy Obywatel Forum
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 901
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nisko
|
| Wysłany: Czw 21:11, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
8 marca 2007 - 12:07
Chcą mieć własne mieszkania
Mieszkańcy bloku przy Placu Wolności nie mogą wykupić na własność mieszkań. Powód: niejasna jest sytuacja prawna gruntu, na którym stoi budynek.
[link widoczny dla zalogowanych]
Mieszkańcy dwóch klatek tego bloku nie mogą wykupić mieszkań na własność, choć niektórzy ich sąsiedzi już to zrobili. (Fot. Bartłomiej Pucko)
- Od lat siedemdziesiątych chcemy wykupić na własności mieszkania i nie możemy - twierdzą mieszkańcy 5 i 6 klatki bloku przy Placu Wolności.
Cały blok, z wyjątkiem dwóch klatek, ma w zarządzie Spółdzielnia Mieszkaniowa Lokatorsko-Własnościowa. Sporne mieszkania są we władaniu gminy i stanowią lokale komunalne.
- Spółdzielnia dba o mieszkania swoich lokatorów, a gmina o nasze nie - mówią lokatorzy z mieszkań komunalnych. - Gdybyśmy je wykupili, sami zatroszczymy się o ich stan.
Problem w tym, że blok wybudowano na gruncie należącym do gminy. Ale spółdzielnia dzierżawi go aż do 2075 roku. Mieszkania komunalne w klatkach 5 i 6 są własnością gminy, ale ziemia pod nimi jest w dzierżawie spółdzielni. Mieszkania mogą zostać odsprzedane lokatorom, tylko wtedy gdy gmina przejmie grunt od spółdzielni.
- Czekamy na opinię prawną, która rozstrzygnie czy jest możliwość przejęcia ziemi na własność gminy - mówi Teresa Sułkowska, zastępca niżańskiego burmistrza. - Dostaniemy ją już lada dzień, najprawdopodobniej 9 marca i wtedy spotkamy się z mieszkańcami i przedstawicielami spółdzielni.
Magistrat zapewnia, że jeżeli przepisy prawa umożliwią przejęcie gruntu przez gminę, burmistrz rozpatrzy możliwość sprzedaży lokali mieszkańcom. Na jakich warunkach, tego jeszcze nie wiadomo.
Większość lokatorów dwóch spornych klatek ma nadzieje, że ceny mieszkań będą w zasięgu ich ręki, a właściwie, kieszeni.
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
oko
Honorowy Obywatel Forum
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 901
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nisko
|
| Wysłany: Wto 12:24, 10 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
9 lipca 2007 - 20:28
Nisko > Oberwanie chmury nad miastem
Od kilkunastu minut nad Niskiem trwa oberwanie chmury.
Burzy i deszczowi towarzyszy potężny wiatr. W części miasta nie ma prądu.
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
esza
Honorowy Obywatel Forum
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 836
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Wto 13:06, 10 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Padało ostro burza też niezła, ale zadziwił mnie fakt że dzisiaj już nigdzie nie widac tej wody nawet kolo starych zakładów mięsnych 
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
malgoska5
Forumowicz
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nisko/Rzeszów
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Wto 13:13, 10 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
|
Jechałam wczoraj w czasie burzy koło zakładów mięsnych, było tyle wody, że nie było widać drogi i samochód ledwie przejechał, a dzisiaj już nie ma śladu po wodzie
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
esza
Honorowy Obywatel Forum
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 836
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Wto 13:17, 10 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Albo ziemia była taka sucha i wszystsko spłynęło albo nowy właścicel ZM dba o dojazd do pracy 
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
oko
Honorowy Obywatel Forum
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 901
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nisko
|
| Wysłany: Wto 11:14, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
13 listopada 2007 - 10:05
Niepełnosprawni mają pod górkę
Brak podjazdów dla inwalidów czy dzwonków, wysokie krawężniki to tylko nielicznych niedogodności jakie spotkają osoby niepełnosprawne w Nisku.
[link widoczny dla zalogowanych]
Pokonanie tylu schodów w niżańskim wydziale komunikacyjnym przez osobę na wózku inwalidzkim to praktycznie rzecz niewykonalna. (S. Czwal)
Osoby na wózku inwalidzkim będzie też miała problemy z dostaniem się do sądu.
Ciężkie jest życie osoby niepełnosprawnej w Nisku. Najlepiej widać to na przykładzie urzędów publicznych. W urzędzie miasta jest zainstalowany dzwonek, ale wysoko i osoba na wózku inwalidzkim nie jest w stanie z niego skorzystać. Nie ma też zrobionych podjazdów, czy nawet prowadnic umożliwiających poruszanie się po schodach.
- Rzeczywiście jest tu problem, ale wkrótce sprawa zostanie załatwiona - informuje Julian Ozimek, burmistrz miasta i gminy Nisko. - Czekaliśmy do remontu pomieszczeń i wkrótce dzwonek zostanie obniżony. Na schodkach przy głównym wejściu zainstalujemy też prowadnice dla wózków. To powinno wystarczyć, gdyż na parterze będzie mieściło się biuro obsługi mieszkańców.
Dzwonek do komunikacji
Trudności z wejściem do budynków można się też dopatrzyć w budynkach podległych niżańskiemu starostwu. Załatwienie spraw związanych z zarejestrowaniem samochodu czy też wymianą prawa jazdy to wręcz rzecz niemożliwa dla osób na wózkach inwalidzkich.
- Nie chcę się usprawiedliwiać, ale decyzja o lokalizacji wydziały komunikacyjnego na pierwszym piętrze i to w budynku bez windy zapadła za poprzedniego zarządu - mówi Władysław Pracoń, starosta powiatu niżańskiego. - Jedynym z rozwiązań jest zainstalowanie dzwonka tak, aby pracownik zszedł do petenta.
Sąd nie świeci przykładem
Znacznie lepiej jest w siedzibie starosta, gdyż z tyłu budynku zamontowany jest podjazd dla osób niepełnosprawnych. Przydałaby się jednak tabliczka z informacją o podjeździe przy głównym wejściu. Prawdziwy horror czeka jednak osoby, które zostały wezwane do niżańskiego sądu. Budynek temidy to ten sam gmach co i magistratu. O ile jeszcze dostaniemy się na parter urzędu miasta o tyle przedostanie się na drugie piętro sądu to praktycznie rzecz niemożliwa. Do pokonania jest blisko setka schodów a windy brak. Kilkanaście schodków będą też miały do pokonania osoby chcące zarejestrować się w powiatowym urzędzie pracy, ale tam zapewniono nas, że urzędnicy do osób niepełnosprawnych dojeżdżają do domów.
Sławomir Czwal
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
