|
|
Nisko - forum dyskusyjne mieszkańców Dyskusje mieszkańców o Nisku i powiecie
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
kolon
BAN
Dołączył: 15 Cze 2006
Posty: 756
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany: Czw 13:48, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
toż to nasz bochater, szkoda że częsciej nie wymieniają miasta pochodzenia tego delikwenta. już jadą tłumy inwestorów i turystów. :D
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
vir
Forumowicz
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Nisko
|
Wysłany: Czw 20:53, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
brali biorą i brać będą
to jest tylko pionek na jego miejsce już mają kogoś innego więc musieli się go pozbyć a że ten niechciał odejśc to zrobili afere że kogoś zabił a to nie takie proste chyba bo o tym co niby zrobił decyduje jeszcze kilka osób a nie on sam
a te łapówki co pokazywali w tv to ciekawo poco mu tyle tego pewnie ludzie mu sami dawali bo w nisku to oficjalnie jeden doktorek to woła typu pan o tym decyduje ... chyba każdy wie o co już chodzi
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
jendrek nisko
Żywa Skamieniałość Forum
Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 1834
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 1:33, 16 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Sprawa naszego ,,doktora ,, robi sie coraz bardziej poruszajaca .Naplywaja nowe fakty i moze dobrze ze gazety nic nie pisza o Nisku z ktorego sie wywodzi . Dochodzi jeszcze na dodatek sprawa sexu w zamian za wykonanie czynnosci ratujacych zycie . Sprawa przypomina afere z ,,Lowcami skor z Lodzi ,, z przed kilku lat . Jestem wstrzasniety i pewne zeczy niemieszcza sie w glowie . Wyobrazam sobie co sie dzieje w Nisku w poczcie pantoflowej chyba chuczy ?? Mam racje ?? Pozdrawiam Jendrek Nisko
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
pyto01
Forumowy Weteran
Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 3:49, 16 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
W jakiej atmosfrze ten czlowiek byl wychowywany ? Jakie wartosci wpajali mu rodzice ? Jak maja rozwiazywac problemy wychowawcze rodzice mniej wyksztalceni ? Nie od dzis wiadomo , ze dzieciom prawnikow latwiej dostac sie na studia prawnicze , lekarzy na medyczne , nuczycieli na pedagogiczne . Mysle , a nawet jestem pewien , ze ci ludzie wpajaja swoim pociechom , ze w takich malomiasteczkowych srodowiskach sa czyms wyjatkowym , ze goroja nad innymi pochodzeniem , inteligencja . Juz od najmlodszych lat sa traktowani wyjatkowo , nauczyciel 5 razy zastanowi sie czy postawic ocene niedostateczna dzieciakowi lekarza , prokuratora czy innego nuczyciela i zazwyczaj nie stawia . Zona bylego burmistrza potrafila przesiedziec u lekarza z dzieckiem prawie godzine , mimo ze w poczekalni czekaly inne nie mniej chore dzieci .Te dzieciaki wychowuja sie w poczuci kompletnej bezkarnosci . Cos musi byc na rzeczy skoro nauczyciel mieszkajacy w Stalowej Woli umieszcza swoje dziecko w Nisku w szkole w ktorej uczy . Z jakiego powodu ? A potem mamy to co mamy . Ja sie nie wstydze tego , ze mieszkam w miasteczku skad pochodzi nasz "bohater" , niech wstydzi sie za niego srodowisko z ktorego sie wywodzi .
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
kolon
BAN
Dołączył: 15 Cze 2006
Posty: 756
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany: Pią 8:59, 16 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
czyli niech sie wstydzą jego rodzice. szczególnie mamusia która krwi nie jednej osobie napsuła w lo
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
jendrek nisko
Żywa Skamieniałość Forum
Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 1834
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:25, 16 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Mysle ze pyto 01 okreslil bardzo precyzyjnie Nizanskie malomiasteczkowe klimaty . Widze ze w tej przerazajacej sprawie malo ludzi sie wypowiada boja sie czy co ?? Pozdrawiam Jendrek Nisko
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
el hombre
Forumowy Weteran
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 2:05, 17 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
pyto 01 Twój wywód jest porazająco płytki ,zeby nie powiedzieć głupi.jak możesz pisać ,ze lekarze , prawnicy , nauczyciele wpajaja swoim pociechom poczucie wyższości wobec innych "małomiasteczkowych" rówieśników. czy nie znasz małych "napompowanych ważniaków" z rodzin lokalnych przedsiębiorców,rzemieślników czy handlowców. czy jeden przyklad zezwala Ci na tak krzywdzące uogólnienia którymi się posługujesz? to co staram się wpajać moim dzieciom to potrzeba ciągłego kształcenia i zdobywania wiedzy . może dzieki temu łatwiej będzie im się dostać na studia. piszesz jeszcze ,że to środowisko z którego się wywodzi Mirosław G. powinno wstydzić się za niego. czyli nauczyciele z ogólniaka z Niska, lekarze, sasiedzi, pewnie panie przedszkolanki i ksiądz ,który przygotowywał go do I Komunii. jesli dopuścił sie czynów , które mu zarzuca cba i prokuratura to niech się sam wstydzi za siebie. rodzina siłą rzeczy przeżywa głęboko takie chwile. rodzinie można tylko współczuć. ten człowiek prawie od 30 lat jest dorosły i sam podejmuje wybory , które obciązaja jego "społeczne konto" a nie rodziców. ... a malomiasteczkowość drogi pyto01 to poglądy na pewne sprawy ,to sposób patrzenia na życie to sposób patrzenia na innych i ich oceniania a nie to skąd kto pochodzi i gdzie mieszka.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
pyto01
Forumowy Weteran
Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 2:49, 17 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Dziekuje za uzupelnienie tej listy , tak oczywiscie jest . El hombre wspolczucie , to cecha ktora z winy ludzi u mnie zanika . Wspolczuje jedynie biednym bezdomnym zwierzakom . Plytki , glupi wywod - twoja opinia o moich przemysleniach po mnie splywa , nie jestes w stanie mnie obrazic .
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
apropos
Forumowicz
Dołączył: 14 Paź 2006
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 9:54, 17 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Tak czy inaczej mamy kolejnego sławnego.... hmmm, raczej osławionego (bo nie wiem czy Mirosław G. jest dumny z tej "sławy") niżanina.
Z el hombre zgadzam się w tym, że Nisko jako miasteczko nie ma powodu do wstydu. Wstyd obciąża, dorosłego przecież, doktora MG.
Rodzice doktora MG też mają, niestety, swój udział w tym wstydzie. Bo tak to już jest, że rodzicem się jest nie tylko wówczas, gdy dziecko jest małe, ale także wtedy, gdzy jest dorosłe.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
aniol
Administrator
Dołączył: 16 Cze 2005
Posty: 4868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nisko Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 10:39, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Głośny Przypadek doktora G.
Od połowy lutego cała Polska żyje sprawą kardiochirurga Mirosława G. zatrzymanego w szpitalu MSWiA w Warszawie przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. Chyba najbardziej tą sprawą żyje jednak Nisko i jego mieszkańcy. G. pochodzi bowiem z tego miasteczka. Do niedawna był jego chlubą. I dla wielu, mimo szokujących zarzutów, taką pozostał...
To stąd, po ukończeniu miejscowego Liceumim. Stefana Czarnieckiego, w 1978 r. wyjechał do Krakowa na studia medyczne, które skończył z wyróżnieniem. Tam też, jako jeden z najzdolniejszych studentów rozpoczął, pod okiem prof. Antoniego Dziatkowiaka, karierę zawodową. W środowisku lekarskim i wśród pacjentów dość szybko zyskał opinię wybitnego transplantologa i... znacznie gorszą jako człowiek, przełożony. Autokrata, bezwzględny cynik – to najczęściej cytowane w prasie oceny jego kolegów po fachu z Krakowa i Warszawy. Nadzwyczaj grzeczny, kulturalny, ułożony, gdy jest mu to potrzebne – to także opinie o doktorze G. Obok telefonów do CBA oskarżających go o skorumpowanie, pochwalne listy w prasie od pacjentów, których operował i którym ratował życie.
Zarzuty i zalety
Opinia prokuratury jest jednoznacznie negatywna: 15 zarzutów korupcyjnych, mobbing, narażenie pacjenta na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia, nakłanianie do fałszowania dokumentacji medycznej. I wreszcie zarzut najcięższy: zabójstwo pacjenta, poprzez odłączenie aparatury podtrzymującej życie.
Jego znajomi ze szkolnej ławy w niżańskim liceum, do których dotarła SZTAFETA, nie chcą się wypowiadać pod nazwiskiem, ale wspominają go jako dobrego kolegę i ucznia (w drugiej klasie zajął 3. miejsce w wojewódzkiej olimpiadzie matematycznej). Także nauczyciele zapamiętali go jako kulturalnego, zdolnego i pracowitego ucznia. – Mirka wspominam jak najbardziej pozytywnie. To był wspaniały chłopak. Nie wierzę w te wszystkie zarzuty, które zresztą teraz jakoś się rozmywają. A już oskarżenie, że świadomie zabił pacjenta, to jakiś absurd – mówi jego wychowawca z liceum Tadeusz Grela.
Rodzice Mirosława G. od lat mieszkają w Nisku. Ojciec to znany i ciągle jeszcze praktykujący specjalista od chorób serca. – Proszę nas nie niepokoić – usłyszeliśmy od niego. – Niech pan napisze, że rodzice są na skraju wyczerpania. Syna osądzono i skazano już przed procesem.
Nie mogę w to uwierzyć...
SZTAFETA dotarła do mieszkańca Stalowej Woli, który w 1995 roku w krakowskiej klinice przeszedł operację wszczepienia by-passów. Lekarzem operującym był doktor Mirosław G.
– Przeszedłem wszystkie etapy leczenia – od diagnostyki po operację – u doktora G. W tym czasie nie spotkałem się z żadnymi sugestiami dotyczącymi łapówki. Owszem, za opiekę pielęgniarki po operacji trzeba było zapłacić. Zresztą wszyscy pacjenci znali obowiązującą „taryfę”. Natomiast o Mirosławie G. mam jak najlepsze zdanie. Nie mogę uwierzyć w to, co teraz słyszę w telewizji i czytam w prasie – powiedział nam pan Stanisław.
Podobnie wypowiada się córka pana Stanisława – Teresa. – Jeszcze przez pięć lat po operacji jeździłam z ojcem do kontroli do doktora G. Żadna wizyta nie była uzależniona od wręczenia pieniędzy czy prezentu. Często, jako osoby przyjezdne z daleka, byliśmy przyjmowani w pierwszej kolejności. Tę zasadę doktor G. stosował nie tylko w stosunku do nas. Dlatego jestem w szoku po tym, czego teraz dowiadujemy się o tym lekarzu. Nie mogę uwierzyć, że można się tak zmienić w ciągu kilku lat.
Pytana o wątek molestowania kobiet należących do rodzin pacjentów potwierdza, że Mirosław G. jest mężczyzną niezwykle przystojnym. – Na pewno podobał się kobietom, ale czy mógł to wykorzystywać? Trudno mi w to uwierzyć.
Był bez serca
Zupełnie inaczej zapamiętała doktora G. mieszkanka Stalowej Woli, Monika. W 1997 r., w klinice w Krakowie, G. przeszczepił serce jej ojcu. I, jak mówi Monika, okazał się człowiekiem bez serca. – Brał łapówki przy każdej okazji – wspomina. – I nie odbywało się to na zasadzie, że to od nas wychodziła propozycja „koperty” czy „dowodu wdzięczności”. On to po prostu wymuszał. Kazał sobie płacić. I to nie tylko za przeszczep, choć sugerowałam ojcu, by tego nie robił, bo pod każdym względem kwalifikował się do transplantacji. Doktor G. wymuszał łapówki także po przeszczepie, przy okazji wizyt kontrolnych. Od 100 zł wzwyż. Dokładnej „taryfy” za serce już nie pamiętam, ale na pewno były to, jak na tamte czasy, spore pieniądze.
Monika zapamiętała także obcesowy, by nie powiedzieć chamski stosunek Mirosława G. do personelu krakowskiej kliniki. A także... narzucanie się, wręcz nachalność G. w stosunku do niej i jej siostry, gdy towarzyszyły ojcu w klinice. – To prawie ocierało się o molestowanie – mówi. Nie zdziwiła się więc za bardzo, gdy po zatrzymaniu doktora G., w śledztwie pojawił się wątek molestowania młodych kobiet z rodzin pacjentów.
– Biorąc łapówki zupełnie się nie krępował. A przecież musiał wiedzieć, że dla wielu pacjentów zdobycie tych pieniędzy oznaczało wyrzeczenia i długi. Był taki bez serca – dodaje Monika.
(stan), (kk)
Imiona pacjentów i członków ich rodzin zostały zmienione.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
kolon
BAN
Dołączył: 15 Cze 2006
Posty: 756
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany: Pią 15:04, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
do powyzszego artykułu był dołaczony sondaż w ktorym nikt nie dawał lekarzom łapówy i prawie nikt o łapówie nie słyszał hehehe ludzie poprostu się boją jawnie o wałach lekarskich mówic.
a co do doktora G to ciekawe czy mamusia dalej o ludziach ze wsi mówi ze gnojem śmierdzą
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
el hombre
Forumowy Weteran
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 16:54, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
z tego coja wiem to pani Garlicka używała tego zwrotu (zgoda że mocno niewyszukanego) wobec uczniów ,którzy nie przykładali sie do nauki,czyli leniów. niektórzy ludzie zwykli o takich mawiać "gnojarze" ale zgoda ,że taki uczeń ze wsi mógł odebrać to jako szyderstwo z jego pochodzenia. uczeń zawsze powie ,że nauczyciel sie uwziął na niego bo: ma długie włosy,chodzi w glanach,albo nie lubi ludzi z tej czy innej miejscowośći etc. a nie ,ze sprawdza poziom jego wiedzy i mobilizuje go do nauki.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
beta
Początkujący
Dołączył: 29 Lip 2006
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nisko
|
Wysłany: Pią 19:39, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Forum czytam prawie codziennie, ale z lenistwa nie odzywam się za często, jednak teraz nie mogę się nie odezwać, gdyż coś mi się robi jak czytam złośliwości kolona na temat "mamusi" naszego MG. Chodziłam przed laty do "naszego klasztor" jak określaliśmy LO, ale tekstów takich to nie słyszałam (o wsi..) uczyła mnie prof. Garlicka - nie znosiłam spódniczek w których musiałam chodzić na Jej lekcje i zapiętego fartuszka, ale dzięki niej zdałam maturę z matem. na 5 .Jej syn ma 46 lat, więc co Ona ma wspólnego z jego występkami. W Nisku z tego co czytałam nie znaleziono piór i zegarków kolekcjonowanych przez jej syna.
A tak wogóle Kolon to fajnie, że jesteś, dzięki tobie forum "iskrzy"
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
kolon
BAN
Dołączył: 15 Cze 2006
Posty: 756
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany: Pią 22:42, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
to co napisalem to pod wrazeniem wypowiedzi osob które uczęszczały do "klasztoru" i nauczycieli którzy uczyli a niektórzy uczą nadal. beta sama uzylaś nazwy "klasztor" czyli miedzy innymi ta nauczycielka go wprowadzała ale synuniowi jakos tego nie wpoiła, jakaś podwójna moralnosc a fe. pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
el hombre
Forumowy Weteran
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 2:15, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
w klasztorze jak życiu bywa różnie...
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|