|
|
Nisko - forum dyskusyjne mieszkańców Dyskusje mieszkańców o Nisku i powiecie
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Czy jesteś za budową sklepów wielkopowierzchniowych na terenie Niska? |
Tak |
|
53% |
[ 31 ] |
Nie |
|
32% |
[ 19 ] |
Jest mi to obojętne |
|
13% |
[ 8 ] |
|
Wszystkich Głosów : 58 |
|
|
|
|
|
|
|
|
kolon
BAN
Dołączył: 15 Cze 2006
Posty: 756
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany: Sob 15:07, 21 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
no ciekawe to o czym pisze oral, ktos wziął w łape albo chce wziąć
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
olo2566
Forumowy Weteran
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 8:52, 27 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Mam jednak nadzieję iz sklepy powstaną, i mogę założyc sie o piwo,(oczywiście bezalkoholowe) że żaden sklep nie upadnie, to tylko strachy na lachy sklepikarzy, poiprostu nie będą mieć po kilka samochodów i wczasów na karaibach.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
oral_b
Złoty Forumowicz
Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 2168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nisko/Warszawa
|
Wysłany: Pią 9:23, 27 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
olo2566 napisał: |
Mam jednak nadzieję iz sklepy powstaną, i mogę założyc sie o piwo,(oczywiście bezalkoholowe) że żaden sklep nie upadnie, |
Hipermarkety zapewne powstaną a o skutkach będzie można tak naprawdę mówić po kilku miesiącach od ich wybudowania. Nisko jednak, prócz tego że będzie królewskim miastem, nie różni się od innych miast i miasteczek i skoro tam skutki negatywne wystąpiły, to i u nas wystąpią. Miejmy tylko nadzieję, że skutki te nie będą bardzo dotkliwe.
olo2566 napisał: |
to tylko strachy na lachy sklepikarzy, poiprostu nie będą mieć po kilka samochodów i wczasów na karaibach. |
Jak tak dobrze tym sklepikarzom, to załóż sobie sklep - zobaczymy czy będziesz miał kilka samochodów oraz pieniądze i czas na wczasy na Karaibach
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
olo2566
Forumowy Weteran
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 11:27, 27 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
oral-b, ja tylko stawiam przykład mojego sąsiada sklepikarzz, wielka chałupka, 2 samochody osobowe o dostawczych nie wspomnę, ale przepraszam masz racje to chyba nie były Karaiby tylko Teneryfa, dlatego myślę że nie powinni tak bardzo krzyczeć, że nie chcą dużych sklepów. A o tych negatywnych skutkach to kiedys przy piwku porozmawiay.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
kolon
BAN
Dołączył: 15 Cze 2006
Posty: 756
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany: Sob 5:09, 28 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
olo jak ci szkoda to zakładaj biznes a nie tu siejesz ferment, do roboty
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
oral_b
Złoty Forumowicz
Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 2168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nisko/Warszawa
|
Wysłany: Sob 7:00, 28 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
olo2566 napisał: |
oral-b, ja tylko stawiam przykład mojego sąsiada sklepikarzz, wielka chałupka, 2 samochody osobowe o dostawczych nie wspomnę, ale przepraszam masz racje to chyba nie były Karaiby tylko Teneryfa, dlatego myślę że nie powinni tak bardzo krzyczeć, że nie chcą dużych sklepów. |
Podajesz przykład jednej osoby i opierasz na tym cały swój pogląd w danej sprawie - bardzo to naiwne. Ja znam inną historię - sklepikarze prowadzą sklep i od kilkunastu lat w ogóle nie byli na wakacjach, żyją godnie, ale normalnie, bez fajerwerków, bez wielkiego domu, bez kilku samochodów - ot sklepik to ich jedyne źródło utrzymania. Takich sklepikarzy jest większość. I wyobraźmy sobie, że czarny sen się sprawdza - zyskujemy kilkadziesiąt miejsc pracy (max. 40) za najniższą krajową a możemy pozbawić wiele innych osób jedynego źródła utrzymania. Czy warto?
Ja myślę, że warto szukać kompromisu a o kompromisie już niejednokrotnie tutaj pisaliśmy - dajmy ludziom możliwość wyboru, ale i szanse istniejącym już podmiotom na przetrwanie. Czy da się to pogodzić. Da się, ale w Nisku wszystko niemal robi się na opak, więc...
olo2566 napisał: |
A o tych negatywnych skutkach to kiedys przy piwku porozmawiay. |
No moze uda się zorganizować kiedyś wreszcie jakieś spotkanie forumowe, więc kto wie
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
olo2566
Forumowy Weteran
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 10:19, 01 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Oral-b lubie Twoje wypowiedzi, chętnie je czytam, choć nie z wszystkimi się zgadzam, jeżeli nie będzie możliwości rozwoju gminy, między innymi w tym kierunku, to będziemy miasteczkiem upadłym . Najgorsze że w tej i innych sprawach PIS i LPR w gminie Nisko sam sobie rządzi jak chce. Mam wątpliwości tylko dot lokalizacji dużego sklepu na 1000 lecia, ale jeżeli mieszkańcy swoją wolę wyrażają czy wyrażą, że chcą mieć taki sklep, to czemu nie. A jesli chodzi o biznes to mam swój prywatny i w lipcu lecę do Hiszpanii.Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Hubert
Złoty Forumowicz
Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 3698
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 10:30, 01 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
oral_b napisał: |
No moze uda się zorganizować kiedyś wreszcie jakieś spotkanie forumowe, więc kto wie |
Może w sobotę w ogródku piwnym u Madeja?
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
oral_b
Złoty Forumowicz
Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 2168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nisko/Warszawa
|
Wysłany: Wto 10:38, 01 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
olo2566 napisał: |
Oral-b lubie Twoje wypowiedzi, chętnie je czytam, choć nie z wszystkimi się zgadzam, |
Na tym polega forum - jakby wszysycy myśleli tak samo, to byłoby nudno - Grunt mieć swoje zdanie i szanować zdanie innych
olo2566 napisał: |
jeżeli nie będzie możliwości rozwoju gminy, między innymi w tym kierunku, to będziemy miasteczkiem upadłym |
Być może, ale nie przeceniałbym roli takich sklepów - miasteczkiem upadłym to w zasadzie Nisko już jest i nawet budowa wszystkich hipersklepów tego nie zmieni. Tu potrzeba innego rodzaju inwestycji, no ale takie sklepy zapewne też powstaną, więc nie ma co dyskutować.
olo2566 napisał: |
Najgorsze że w tej i innych sprawach PIS i LPR w gminie Nisko sam sobie rządzi jak chce. |
Ktoś ich wybrał niestety a obawiam się, że po następnych wyborach niewiele się zmieni.
olo2566 napisał: |
Mam wątpliwości tylko dot lokalizacji dużego sklepu na 1000 lecia, ale jeżeli mieszkańcy swoją wolę wyrażają czy wyrażą, że chcą mieć taki sklep, to czemu nie. |
Ponoć jeden pan arbitralnie za wszystkich mieszkańców się wypowiedział, że chcą (nie były prowadzone konsultacje), więc i ta piękna działka już jest chyba stracona.
olo2566 napisał: |
A jesli chodzi o biznes to mam swój prywatny i w lipcu lecę do Hiszpanii.Pozdrawiam |
Fajnie Ci, powodzenia i podziekuj Hiszopanom za dokopanie Niemcom Pozdrawiam również
Hubert44 napisał: |
oral_b napisał: |
No moze uda się zorganizować kiedyś wreszcie jakieś spotkanie forumowe, więc kto wie |
Może w sobotę w ogródku piwnym u Madeja? |
Ja juz pisałem w innym wątku, że przyszłe dwa weekendy dla mnie odpadają, no ale jeśli chcecie, to oczywiście róbcie spotkanko - nie jestem niezbędnikiem Za to koło połowy następnego tygodnia zapodam trochę fotek w wątku "inne miejscowowści"
Ostatnio zmieniony przez oral_b dnia Wto 10:47, 01 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
artik
Forumowy Weteran
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: nisko PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 10:05, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
NISKO
8 lipca 2008 - 0:01
Hipermarket w Toorze
Radni najpierw dali, a potem cofnęli prywatnym inwestorom zgodę na budowę hipermarketów. Zezwolili za to na powstanie ogromnych sklepów w halach zakładu Toora.
Dziś sami radni zastanawiają się nad tym jak to było możliwe.
W mieście batalia o hipermarkety trwa od pół roku. W styczniu radni miejscy przyjęli uchwałę umożliwiającą powstanie trzech sklepów wielkopowierzchniowych. Od razu zaprotestowali kupcy z Niska i Stalowej Woli. Po przeszło miesięcznych sporach, zmusili radnych do wycofania spornej uchwały. Inwestorzy jednak się nie poddali i nadal trwają spotkania stron sporu.
Zwolennicy zebrali opinie mieszkańców, którzy chcą dużych sklepów na ich osiedlach. Przeciwnicy domagają się, jeśli nie zakazu budowy hipermarketów, to przynajmniej wyprowadzenia ich na rogatki miasta. Tymczasem sklepy wielkopowierzchniowe mogą wkrótce pojawić się w samym centrum miasta, w halach Toory, która zbankrutowała.
Trzeba sprzedać zakład
Syndyk zwrócił się do rajców o uchwalenie nowego planu zagospodarowania przestrzennego centrum Niska. Ma on umożliwić podzielenie firmy na kawałki, bo nie ma chętnych na kupno zakładu w całości. Radni plan uchwalili, ale nie wiadomo jak, w dokumencie znalazł się zapis umożliwiający postanie na terenie zakładu sklepów o powierzchni do 2 tys. m kw., czyli wcale niemałych.
- Takie absurdy możliwe są tylko w naszej gminie - mówi radna Anna Stepień. - Z jednej strony zabraniamy budowania dużych sklepów rodzimym inwestorom, do tego na ich własnej ziemi. Z drugiej, zezwalamy syndykowi na wpuszczenie do centrum miasta inwestorów z zewnątrz, którzy tylko czekali na taką okazję. To jakaś paranoja!
Hipermarkety we wrześniu
Nad hipermarketami, radni miejscy będą prawdopodobnie debatować we wrześniu. Burmistrz zapowiada, że we wrześniu przedstawi radnym, kolejny plan zagospodarowanie przestrzennego Niska, umożliwiający powstanie czterech sklepów wilkopowierzchniowych w różnych częściach miasta. W tej sytuacji, przeciwnicy hipermaketów mają dwa miesiące czasu, na przygotowanie się do kolejnej bitwy. Zwolennicy pewnie też będą zbierać podpisy. Szykuje się ciekawa jesień.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
jendrek nisko
Żywa Skamieniałość Forum
Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 1834
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 0:39, 10 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Do bojuuu bedzie ciekawie Radni maja twardy orzech do zgryzienia Pozdrawiam Jendrek Nisko
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Hubert
Złoty Forumowicz
Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 3698
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 11:22, 17 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
grze$iek napisał: |
Nad hipermarketami, radni miejscy będą prawdopodobnie debatować we wrześniu... |
Chyba nie będzie takiej potrzeby.
K 46/07
Komunikat prasowy po rozprawie dotyczącej zasad tworzenia i działania wielkopowierzchniowych obiektów handlowych.
Zasady tworzenia wielkopowierzchniowych obiektów handlowych niezgodne z konstytucją.
8 lipca 2008 r. o godz. 13.00 Trybunał Konstytucyjny rozpoznał wniosek Rzecznika Praw Obywatelskich dotyczący zasad tworzenia i działania wielkopowierzchniowych obiektów handlowych.
Trybunał Konstytucyjny orzekł, że ustawa z dnia 11 maja 2007 r. o tworzeniu i działaniu wielkopowierzchniowych obiektów handlowych jest niezgodna z art. 2, art. 20 i art. 22 Konstytucji.
Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że istota sprawy sprowadza się do poddania administracyjnej reglamentacji prowadzenia działalności gospodarczej i przypomniał zasadnicze tezy dotyczące konstytucyjnej wolności tej działalności oraz zasad jej ograniczania. Uznał, że konstytucyjny wymóg formalny - ustawowej formy wprowadzenia ograniczeń przedmiotowej wolności - został spełniony, w przeciwieństwie do warunku materialnego - uzasadnienia ograniczeń ważnym interesem publicznym. Przeanalizował przepisy ustawy i stwierdził, że skoro ochrona wartości wymienionych w art. 31 ust. 3 konstytucji jest zapewniona w postępowaniu o wydanie pozwolenia na budowę, to ustawa nie chroni żadnych wartości konstytucyjnych, stanowiąc wyłącznie dodatkową barierę biurokratyczną. Zwrócił uwagę, że "opinia" rady gminy, ma charakter wiążący dla organu wydającego zezwolenie, tymczasem przesłanki jej wydania nie są uzasadnione ważnym interesem publicznym, bo po części odwołują się do zadań nie mieszczących się w katalogu zadań publicznych, po części dotyczą zadań powiatu, po części zaś - są uwzględniane w toku wydawania pozwolenia na budowę i ich wiązanie z procedurą wydawania zezwolenia na tworzenie i działanie wielkopowierzchniowego obiektu handlowego wykracza poza granice konieczności i niezbędności. W odniesieniu do opinii sejmiku województwa Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że ma być oparta na strategii rozwoju województwa oraz programach wojewódzkich, które to akty nie mają charakteru źródeł powszechnie obowiązującego prawa. Zdaniem Trybunału, art. 10 ust. 2 ustawy obciążający przedsiębiorcę, który uzyskał zezwolenie, odpowiedzialnością za przestrzeganie jego warunków przez osoby trzecie (użytkowników powierzchni w wielkopowierzchniowym obiekcie handlowym) jest sprzeczny z konstytucyjną zasadą, że odpowiedzialności karnej podlega ten, kto dopuścił się czynu zabronionego.
Rozprawie przewodniczył sędzia TK Marian Grzybowski, a sprawozdawcą był sędzia TK Mirosław Wyrzykowski.
Wyrok jest ostateczny, a jego sentencja podlega ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
oral_b
Złoty Forumowicz
Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 2168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nisko/Warszawa
|
Wysłany: Czw 11:53, 17 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Operacja logiczna pięknie przedstawiona, ale zgodzić się z tym do końca nie mogę. Głównym zarzutem było to, że władze gminne mają decydujący głos o tym czy na ich terenie chcą sklepów wielkopowierzchniowych czy też nie. Ja się pytam - kto lepiej wie co jest dobre dla danej gminy? Władze gminne związane z danym terenem, znające jego specyfikę itp. czy też ustwawodawca, który tworzy abstrakcyjną normę prawną, która ma obowiązywać we wszystkich gminach (nieważne czy ma 1 mln mieszkańców czy 2 tys). Podam to na przykładzie - kiedyś radni powiedzmy Wieliczki, Kazimierza Dolnego czy też Zakopanego mogli zablokować budowę hipermarketów w mieście (interesu społecznego chyba nikomu nie muszę przedstawiać) a teraz inwestorzy mają otwartą furtkę. Aż dziw mnie bierze, że przyłożył do tego rękę sędzia TK Marian Grzybowski, mój profesor podczas gdy na całej uczelni, na każdym niemal przedmiocie powtarzali nam, że nie wolno patrzeć ślepo w przepisy prawne i tylko na ich podstawie orzekać.
Ostatnio zmieniony przez oral_b dnia Czw 11:54, 17 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
oral_b
Złoty Forumowicz
Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 2168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nisko/Warszawa
|
Wysłany: Czw 16:33, 24 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Nisko będzie miastem hipermarketów
Na nic zdały się protesty kupców. Mimo utrąconej przez nich uchwały Rady Miejskiej w Nisku, która zezwalała na budowę hipermarketów, dziś za sprawą Trybunału Konstytucyjnego inwestorzy mogą budować sklepy wielkopowierzchniowe tam, gdzie zaplanowali sobie wcześniej. I do tego wcale nie jest im potrzebna zgoda radnych.
Spór o sklepy wielkopowierzchniowe w Nisku trwa pół roku.
W styczniu rada miejska przyjęła uchwałę, zezwalającą na budowę trzech hipermarketów. Na to natychmiast zareagowali niżańscy kupcy. Z pomocą stalowowolskich handlowców udało im się przymusić radnych do wycofania kontrowersyjnej uchwały. Nowo powstała korporacja stalowowolsko-niżańskich kupców rozpoczęła też starania, by nie dopuścić do budowy w Nisku jakichkolwiek sklepów o powierzchni przekraczającej 2 tys. metrów. Ale inwestorzy także nie próżnowali. Znaleźli w Nisku zwolenników hipermarketów, którzy zaczęli zbierać podpisy mieszkańców popierających duże sklepy w centrum miasta. Ponieważ konflikt zaostrzał się, władze miejskie wymyśliły konsultacje społeczne wśród rad osiedlowych. Jednak i to nie przyniosło zadowalającego rozwiązania. Opinia społeczna w tej sprawie podzieliła się po równo. Miejskie rady osiedlowe z centrum były za budową hipermarketów, natomiast sołectwa i rady z obrzeży miasta, m.in. Nowosielec, Kończyce, Podwolina, Barce, były przeciw.
Rozwiązanie przyszło z góry
Wydawało się, że pat w konsultacjach zniechęci inwestorów. Tymczasem niespodziewanie przyszedł im z pomocą Trybunał Konstytucyjny, który 8 lipca uchylił sławetną ustawę, blokującą budowę wielkich obiektów handlowych. Uzasadniając to TK podkreślił, że ustawa łamie zasadnicze tezy konstytucyjnej wolności, a poza tym, tak zwana "opinia" rady gminy, w rzeczywistości ma charakter wiążący dla organu wydającego zezwolenie na budowę.
W tej sytuacji dotychczasowe protesty drobnych kupców, a także zbieranie jakichkolwiek opinii o hipermarketach straciło sens. Od dziś inwestorzy mogą budować gdzie chcą i jakie chcą sklepy dowolnej wielkości, wystarczy, by mieli odpowiednio dużą działkę budowlaną. Na dziś takich miejsc w Nisku jest trzy. Jedno na osiedlu Tysiąclecia, drugie - w polach naprzeciw bramy dawnych zakładów mięsnych, a trzecie na gruntach leżących po prawej stronie ulicy Sandomierskiej (od strony Niska), w pobliżu wiaduktu kolejowego na osiedlu Moskale. - To ładny kawałek gruntu i szkoda, by na nim rosły chwasty - mówi jeden z inwestorów Zbigniew Kożuszek. - Skoro zaistniały warunki, teraz na pewno rozpocznę tam inwestycję i będzie to duży obiekt usługowo-handlowy. Jednak z budową nie ruszę tak szybko, a na pewno nie w tym roku, ponieważ dopiero zaczynam załatwiać formalności urzędnicze. To zajmuje dużo czasu, a już mamy przecież drugą dekadę lipca.
Toora jak koń trojański
Ale to nie wszystkie miejsca, na których można spodziewać się kolejnych gigantów handlowych. Świadomie lub też bezwiednie radni z Niska sami wyznaczyli kolejne tereny, gdzie w przyszłości zaczną powstawać super- i hipermarkety. Działki te to grunty zajmowane dotąd przez Toora Poland. Otóż na początku lipca syndyk masy upadłościowej tej firmy zwrócił się do rady miejskiej o uchwalenie w trybie pilnym nowego planu zagospodarowania przestrzennego centrum Niska. Miało to umożliwić podzielenie firmy i sprzedaż jej po kawałku, bo na kupno zakładu w całości nie było chętnych. Radni oczywiście nowy plan zatwierdzili. W tym kilkustronicowym dokumencie, przy końcu, znalazł się zapis umożliwiający budowę sklepów wielkopowierzchniowych na wydzielonych z Toory działkach. Przy tak ekspansywnie rozwijającej się sieci gigantów handlowych, pewnym jest, że i tam niebawem zaczną wyrastać niczym grzyby po deszczu kolejne galerie, hiper- i supermarkety.
[SZTAFETA]
SZTAFETA napisał: |
Od dziś inwestorzy mogą budować gdzie chcą i jakie chcą sklepy dowolnej wielkości, wystarczy, by mieli odpowiednio dużą działkę budowlaną. |
To jest to o czym pisałem w moim poprzednim poście - teraz to i w historycznych centrach naszych miast będą powstawać blaszaki, jeśli tylko będzie odpowiedni grunt (a o to w wielu miastach trudno nie będzie). Wracając na nasze podwórko, to nie tak dawno wszyscy w okolicy nabijali się z Tarnobrzega, że jest miastem supermarketów a teraz to miano przypadnie naszemu miastu.
Ostatnio zmieniony przez oral_b dnia Czw 16:44, 24 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
esza
Honorowy Obywatel Forum
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 836
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 9:09, 25 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
oral_b napisał: |
Nisko będzie miastem hipermarketów
Na nic zdały się protesty kupców. Mimo utrąconej przez nich uchwały Rady Miejskiej w Nisku, która zezwalała na budowę hipermarketów, dziś za sprawą Trybunału Konstytucyjnego inwestorzy mogą budować sklepy wielkopowierzchniowe tam, gdzie zaplanowali sobie wcześniej. I do tego wcale nie jest im potrzebna zgoda radnych.
Spór o sklepy wielkopowierzchniowe w Nisku trwa pół roku.
W styczniu rada miejska przyjęła uchwałę, zezwalającą na budowę trzech hipermarketów. Na to natychmiast zareagowali niżańscy kupcy. Z pomocą stalowowolskich handlowców udało im się przymusić radnych do wycofania kontrowersyjnej uchwały. Nowo powstała korporacja stalowowolsko-niżańskich kupców rozpoczęła też starania, by nie dopuścić do budowy w Nisku jakichkolwiek sklepów o powierzchni przekraczającej 2 tys. metrów. Ale inwestorzy także nie próżnowali. Znaleźli w Nisku zwolenników hipermarketów, którzy zaczęli zbierać podpisy mieszkańców popierających duże sklepy w centrum miasta. Ponieważ konflikt zaostrzał się, władze miejskie wymyśliły konsultacje społeczne wśród rad osiedlowych. Jednak i to nie przyniosło zadowalającego rozwiązania. Opinia społeczna w tej sprawie podzieliła się po równo. Miejskie rady osiedlowe z centrum były za budową hipermarketów, natomiast sołectwa i rady z obrzeży miasta, m.in. Nowosielec, Kończyce, Podwolina, Barce, były przeciw.
Rozwiązanie przyszło z góry
Wydawało się, że pat w konsultacjach zniechęci inwestorów. Tymczasem niespodziewanie przyszedł im z pomocą Trybunał Konstytucyjny, który 8 lipca uchylił sławetną ustawę, blokującą budowę wielkich obiektów handlowych. Uzasadniając to TK podkreślił, że ustawa łamie zasadnicze tezy konstytucyjnej wolności, a poza tym, tak zwana "opinia" rady gminy, w rzeczywistości ma charakter wiążący dla organu wydającego zezwolenie na budowę.
W tej sytuacji dotychczasowe protesty drobnych kupców, a także zbieranie jakichkolwiek opinii o hipermarketach straciło sens. Od dziś inwestorzy mogą budować gdzie chcą i jakie chcą sklepy dowolnej wielkości, wystarczy, by mieli odpowiednio dużą działkę budowlaną. Na dziś takich miejsc w Nisku jest trzy. Jedno na osiedlu Tysiąclecia, drugie - w polach naprzeciw bramy dawnych zakładów mięsnych, a trzecie na gruntach leżących po prawej stronie ulicy Sandomierskiej (od strony Niska), w pobliżu wiaduktu kolejowego na osiedlu Moskale. - To ładny kawałek gruntu i szkoda, by na nim rosły chwasty - mówi jeden z inwestorów Zbigniew Kożuszek. - Skoro zaistniały warunki, teraz na pewno rozpocznę tam inwestycję i będzie to duży obiekt usługowo-handlowy. Jednak z budową nie ruszę tak szybko, a na pewno nie w tym roku, ponieważ dopiero zaczynam załatwiać formalności urzędnicze. To zajmuje dużo czasu, a już mamy przecież drugą dekadę lipca.
Toora jak koń trojański
Ale to nie wszystkie miejsca, na których można spodziewać się kolejnych gigantów handlowych. Świadomie lub też bezwiednie radni z Niska sami wyznaczyli kolejne tereny, gdzie w przyszłości zaczną powstawać super- i hipermarkety. Działki te to grunty zajmowane dotąd przez Toora Poland. Otóż na początku lipca syndyk masy upadłościowej tej firmy zwrócił się do rady miejskiej o uchwalenie w trybie pilnym nowego planu zagospodarowania przestrzennego centrum Niska. Miało to umożliwić podzielenie firmy i sprzedaż jej po kawałku, bo na kupno zakładu w całości nie było chętnych. Radni oczywiście nowy plan zatwierdzili. W tym kilkustronicowym dokumencie, przy końcu, znalazł się zapis umożliwiający budowę sklepów wielkopowierzchniowych na wydzielonych z Toory działkach. Przy tak ekspansywnie rozwijającej się sieci gigantów handlowych, pewnym jest, że i tam niebawem zaczną wyrastać niczym grzyby po deszczu kolejne galerie, hiper- i supermarkety.
[SZTAFETA]
SZTAFETA napisał: |
Od dziś inwestorzy mogą budować gdzie chcą i jakie chcą sklepy dowolnej wielkości, wystarczy, by mieli odpowiednio dużą działkę budowlaną. |
To jest to o czym pisałem w moim poprzednim poście - teraz to i w historycznych centrach naszych miast będą powstawać blaszaki, jeśli tylko będzie odpowiedni grunt (a o to w wielu miastach trudno nie będzie). Wracając na nasze podwórko, to nie tak dawno wszyscy w okolicy nabijali się z Tarnobrzega, że jest miastem supermarketów a teraz to miano przypadnie naszemu miastu. |
Wolę niech nabijają się z hipermarketów niż zawalającej się drogi, zalewania miasta szambem, pomnika itd szkoda tylko, że przez te głupie przepychanki trudno będzie teraz przenieść inwestorów na obrzeża miasta
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|