|
|
Nisko - forum dyskusyjne mieszkańców Dyskusje mieszkańców o Nisku i powiecie
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
52olej
Stały Bywalec
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nisko
|
Wysłany: Czw 18:41, 23 Sie 2007 Temat postu: Modelarstwo kartonowe |
|
|
Jako, że kazdy chce miec jakąś swoja pasje, zainteresowanie, zamiłowanie albo jak kto lubi jakies zboczenie na jakimś punkcje to ja chciałem pochwalić się swoim Jest to modelarstwo kartonowe, w które bawie się juz od ładnych paru lat (od 3 podstawówki bodajże Gram tez w orkanie w kadetach ale to jest juz całkiem inna bajka... Teraz ide do Niżańskiego LO i musze powiedzieć, że to jest pasja, która wiele daje człowiekowi. Wyrabia w nim wspaniale cierpliwośc i dokładność. Zawsze w wolnej chwili zamiast iść pod blok popić piwa i zapalić papierosa, zamiast ze znajomymi iśc na impreze się upić do nieprzytomności jak to niektórzy już w moim wieku robią wolałem siąść przy modelu. Godziny spędzane przy kleju, którego niektórzy według mnie bezpodstawnie uznają jako narkotyk czyli butapren! Czemu ten klej? Bo do modeli kartonowych jest najlepszy. Oczywiście używam tez wilu innych ale on jest głównym klejem. Więc chciałem wam teraz pokazać efekty pracy, które "przetrwały" do tej pory, ponieważ model, który jest już stary i podniszczony normalnie wyrzucam do pieca. Człowiek czerpie korzyść z samego klejenia a efekt postoi ze 2 lata na półce i musi ustąpić miejsca innym nowym lepszym modelom. A więc po kolei. Pierwszy z nich jest to Japoński największy okręt II wojny światowej IJN Yamato. Model jest z wydawnictw digitalnavy w skali 1:250. Gotowy model ma rtoszke ponad metr długości. Kolejny to współczensy czołg brytyjski Challenger. Model z wydawnictwa fly model w skali 1:25. Gotowy ma ok. 43 cm długości. Są to modele, które wykonałem przez ostatni rok. Teraz czas na starsze, z któryych teraz sam się śmieje jak mogłem tak strasznie wykonać. No ale człowiek uczy się na błędach samolot boening 747 skala 1:100, dźwig samochodowy star 25 skala 1:25 i nimiecki czołg II wojny tiger skala 1:25. Czas na zdjęcia
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Śliwka
Początkujący
Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 23:04, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Powiem tak... gratuluje cierpliwości i wszystkiego innego potrzebnego do sklejania
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
jendrek nisko
Żywa Skamieniałość Forum
Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 1834
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 23:28, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Gratuluje cierpliwosci modele sa zeczywiscie bardzo fajnie wykonane Na pewno to lepsze hobby jak picie piwa pod blokiem i z tym sie zgadzam w zupelnosci Nastepna twoja pasja to chyba siatkowka mysle ze to dobry wybor i oby tak myslalo wiekszosc mlodych ludzi w Nisku . Pozdrawiam Jendrek Nisko
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
aniol
Administrator
Dołączył: 16 Cze 2005
Posty: 4868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nisko Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 7:26, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Juz ktos tu się kiedys wypowiadał, kto zajmował się modelarstwem Gratuluje tych modeli, ja kiedyś próbowałem z kartonem i brakło cierpliwości..
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
kusy
Forumowicz
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 10:34, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Witam
Ja w kartonówki też się trochę bawię, ale niestety idę teraz do 3 klasy liceum i nie sądzę, abym miał czas na sklejanie. Na biurku leży zaczęta Pantera z GPM'u. Ze sklejonych modeli mam tylko Tygrysa z MikroModelu. To dość stare wydawnictwo, dość prosto opracowane, ale po sklejeniu modele dają bardzo dobry efekt. Idealnie nadają się na początek zabawy z kartonówkami. Pozostałe modele zostały w gimnazjum w Rudniku. Mieliśmy tam kółko modelarskie, jeździliśmy na wystawy modelarskie. Te modele, które tam zostały pewnie już nie istnieją, najprawdopodobniej zostały zniszczone, być może nawet nie specjalnie.
Co do klejów to osobiście używam wikolu i polimerowego. Klej polimerowy zastępuje mi butapren, działa mniej drażniąco, jest przezroczysty, więc nie brudzi modelu, dość szybko schnie co jest jednocześnie wadą i zaletą. Nie nadaje się natomiast do klejenia "na sztywno". Taki klej można łatwo dostać w sklepie z farbami, rozpuszczalnikami, etc. Jest dość tani, więc proponuje przetestować
Nie mam niestety teraz dostępu do aparatu, więc nie umieszczę zdjęć Tygrysa, a co do Twoich modeli, to mam jedną uwagę: białe krawędzie znacznie zmniejszają atrakcyjność modelu. Właśnie na zajęciach modelarskich w gimnazjum nauczyłem się, że na modelu nie może być widać białych linii, wystarczy kupić zwykłe plakatówki (polecam firmę aster) i rozrobić farbę nawet tylko do zbliżonego koloru kartonu. Cieniutkim pędzelkiem można retuszować model już po sklejeniu, ale ja osobiście wole podmalowywać krawędzie przed złożeniem jakiegoś elementu. Swoją drogą to zdarzało się siedzieć dwie godziny i rozrabiać farbkę do satysfakcjonującego koloru Żeby nie robić tego zbyt często można sobie wziąć jakiś pusty kubeczek po farbce i rozrobić trochę więcej potrzebnego koloru.
Tygrys, którego sklejałeś leży jeszcze u mnie w szafce, ale nie wiem czy będę w ogóle go składał. O ile to to samo wydawnictwo, to wydany on jest na śliskim kartonie, a taki nie należy do zbyt dobrych do sklejania.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Piotr
Moderator
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nisko/Wolina
|
Wysłany: Pią 10:59, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Jestem pod wrażeniem! Modele bardzo mi się podobają!
Ja kiedyś próbowałem kleić modele z "Małego Modelarza" i nawet kilka udało mi się lepiej lub gorzej skleić. Przyznaję jednak, że generalnie brakuje mi precyzji, a zwłaszcza cierpliwości.
Tym bardziej podziwiam!
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
esza
Honorowy Obywatel Forum
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 836
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 12:53, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
BRawo - gratuluje cierpliwości
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Hubert
Złoty Forumowicz
Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 3698
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:49, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ja również gratuluję, kiedyś sam trochę sklejałem jakieś samoloty, ale to było chyba ze sto lat temu.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
52olej
Stały Bywalec
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nisko
|
Wysłany: Sob 9:06, 25 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Hmm Pantera... Ja teraz bawie się armatohaubicą krab z modelika. Jakie amsz tam jeszcze modele na półce? Zawsze to jeśli model sie nei podoba można odsprzedać bądź zamienić sie
Kusy kleju polimerowego nie lubie, ponieważ strasznie sie takie nitki ciągną. Jak już przeźroczysty to używam także kleju szewskiego (poliuretanowy), a także hermolu. Poza tym to zawsze przydaje sie kropelka a wikolem podklejam wręgi na tekture, choć wiem, że wygina papier ale radze sobie:) A butapren przecież po minucie gdzie się robi taki gumowy to nawet jesli zostanie na modelu to można go łatwo ściągnąć zwijając p prostu patyczkiem Co do farbek to wiem, że powinno się retuszować, ale niegdy jakoś się do tego nie przemogłem. Takie mi sie podobają, Lecz muszę także kiedyś spróbować. A tak żeby spróbować to gdzie dostane te farbki firmy aster?
Mój tygrys to oczywiście Mały modelarz Mój pierwszy czołg. Lecz przejście przez układ jezdny to była prawdziwa masakra (i tak uprościłem to nieco
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
kusy
Forumowicz
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 15:19, 25 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
52olej napisał: |
Hmm Pantera... Ja teraz bawie się armatohaubicą krab z modelika. Jakie amsz tam jeszcze modele na półce? |
no teraz niestety jest tylko Tygrys i stary model samolotu Harvard sklejony przez mojego tatę. Reszta niestety przepadła. Początkowo sklejałem też samoloty, ale teraz praktycznie jeśli już coś sklejam to tylko z pancerki. Ten Krabik całkiem nieźle powinien wyglądać po sklejeniu.
52olej napisał: |
Co do farbek to wiem, że powinno się retuszować, ale niegdy jakoś się do tego nie przemogłem. Takie mi sie podobają, Lecz muszę także kiedyś spróbować. A tak żeby spróbować to gdzie dostane te farbki firmy aster? |
hehe tu się pomyliłem, bo aster to firma od internetu, a farbki to firma ASTRA, zwykłe polskie, zdecydowanie lepsze niż te sprowadzane chińskie 24 kolorowe
spróbuj podmalowywać model, bo to naprawdę zwiększa atrakcyjność modelu.
52olej napisał: |
Mój tygrys to oczywiście Mały modelarz Mój pierwszy czołg. Lecz przejście przez układ jezdny to była prawdziwa masakra (i tak uprościłem to nieco |
ja teraz jestem na etapie układu jezdnego Pantery. Nie jest może zbyt skomplikowany, ale i tak trzeba na niego poświęcić trochę czasu.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
lidzia
Nowicjusz
Dołączył: 18 Lis 2014
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:32, 20 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Piękny temat.
Pomyśleć, że karton tak łatwo się sztancuje i można to robić jako wyklejanki dla dzieci....
Tylko czy dzieci mają ochotę odejść od komputerów. W sklepach internetowych widziałam domki do zabawy dla mniejszych pociech.
Jednak karton kojarzy mi się głównie z pudełkami. Są one coraz bardziej wymyślne. Z zachodu przyszła do nas moda na kartony do przeprowadzek [link widoczny dla zalogowanych] .
To bardzo wygodna forma pakowania ubrań. Umożliwia dostępność do nich zanim włoży się je do szafy w nowym miejscu. W zasadzie przydatna też w handlu ubraniami na straganach.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|