|
|
Nisko - forum dyskusyjne mieszkańców Dyskusje mieszkańców o Nisku i powiecie
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
oko
Honorowy Obywatel Forum
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 901
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nisko
|
Wysłany: Pią 18:28, 16 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
16 listopada 2007 - 0:01
Tajemnica szczęścia kominiarzy
Kto chce zostać kominiarzem nie może się bać psów i pijaków uważa Jan Sudoł z Jeżowego, który pracuje w swoim wyjątkowym zawodzie od lat.
[link widoczny dla zalogowanych]
Pan Jan obchodzi wsie w pięciu gminach i czyści kominy. (Z. Surowaniec)
- Kominiarz to się boi psów i pijaków. Jedni i drudzy na niego szczekają i chcą go ugryźć - uważa Jan Sudoł z Jeżowego koło Niska. Wie co mówi, bo niedługo stuknie mu 70 lat. Zmieniają się rządy, ustroje, a psy i pijaki są dla kominiarzy udręką.
Pan Jan roboczego ubrania nie musi prać cały rok. Ma je z czarnego sztruksu i tak przesiąkło sadzą, że... brudu na nim nie znać. Czarną sadzę widać tylko na uśmiechniętej twarzy i na rękach.
Kominiarz ma swoje sposoby na mycie. - To tak jak z krwią. Nie można zmyć sadzy gorącą wodą, tylko zimną - zdradza sekret. Więc najpierw spłukuje ręce pod lodowatą wodą, a dopiero potem "domywa” ciepłą wodą z mydłem. No, wszystkiego i tak nie domyje, ale to już takie prawo kominiarskie mieć trochę sadzy na dłoniach.
KOMINY NA EMERYTURZE
Pan Jan dość późno wziął się za kominiarską robotę. Zaczął przed 30 laty i kiedy nawet przekroczył wiek emerytalny, czyści kominy. Obsługuje pięć gmin. Wylicza: - Jeżowe, Bojanów, Majdan Królewski, Pysznica i Jarocin.
Zlecenia na czyszczenie kominów dostaje od połowy właścicieli domów. - Ludzie nie mają pieniędzy, panuje bezrobocie - wylicza powody. Także coraz powszechniejsze na wsiach instalacje gazowe nie wymagają tak intensywnej konserwacji jak kominy z pieców węglowych.
A jednak zdarza się, że komin czymś się zatkał, nie wiadomo czym i trzeba wołać kominiarza, żeby przetkał przewód, bo cały dym idzie na mieszkanie. A różne są przyczyny problemów z kominami. Najczęściej spotykane to duża ilość sadzy w przewodzie. - Może się także zebrać w kominie dużo pajęczyn i już nie ma przepływu - twierdzi pan Jan. Bywa także, że w kominie gniazdo uwije sobie wiewiórka czy wrona i trzeba je rozebrać. Albo wpadnie cegła i już nie ma "cugu”.
KOMINIARZ Z OBRAZKA
To mit, że kominiarz wchodzi na dach i stamtąd czyści kominy. - Rzadko jest taka potrzeba. Tak jest tylko na obrazkach w bajkach - zapewnia pan Jan. Kiedy trzeba przepchać komin, wchodzi się na strych domu i tam przez otwór w kominie wsadza się specjalną szczotkę na długim drucie. Kiedyś - wspomina - problemem w kominie nie był jakiś przedmiot, który tam wpadł, tylko uskok budowlany, jakiś przechył. Ja to wykryłem i po przebudowie problemy znikły - mówi o tym z dumą.
Pan Jan opowiada anegdotkę, że to Niemcy wymyślili piece i kominy. Dopóki Polacy tego nie podpatrzyli, palili ogniska na środku chałup i cały dym uciekał na zewnątrz szczelinami w ścianie i dachu. To były takie kurne chaty.
Nie wiadomo co jest takiego w ubiorze kominiarza, że się nie podoba psom i na widok faceta w czerni, z kominiarską szczotką, ujadają i chcą go zagryźć. - Jak się chce być kominiarzem, to nie można się bać psów - radzi pan Jan.
NAJGORSI SĄ PIJANI
Podobnie jest z pijakami. Na widok kominiarza próbują mu dokuczyć, dogadują, że się przykro robi. - Są agresywni. Trzeba wtedy zwinąć uszy w trąbkę, udawać, że się nie słyszy i odejść jak najszybciej - mówi.
W ciężkich chwilach kominiarz może westchnąć do świętego Floriana. To patron ognistych zawodów: hutników, strażaków, garncarzy, piekarzy, no i kominiarzy. Jest także przesąd, że kto się złapie za guzik na widok strażaka, to go spotka szczęście.
ZŁOTY NA SZCZĘŚCIE
Nagle pan Jan wyciągnął czarny jak sadza portfel i wręczył mi 1 zł i 10 groszy. - To przynosi szczęście - zapewnił. No i chyba się spełniło, bo kiedy wracałem do Stalowej Woli na drodze za Bojanowem trwały prace na drodze i był wahadłowy ruch pojazdów. Była długa kolejka samochodów, a mnie wypadło zielone światło i ani chwili nie czekałem, tylko poprułem przed siebie. No, miałem szczęście!
Wieczorem tego samego dnia wypełniłem kupon w konkursie w hipermarkecie, ale już nic nie wygrałem. Szczęścia od kominiarza starczyło tylko na chwilę.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Hubert
Złoty Forumowicz
Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 3698
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
nemo
Nowicjusz
Dołączył: 03 Maj 2008
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: nisko
|
Wysłany: Nie 13:42, 18 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
[img][link widoczny dla zalogowanych]
[/img][link widoczny dla zalogowanych]
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|