|
|
Nisko - forum dyskusyjne mieszkańców Dyskusje mieszkańców o Nisku i powiecie
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
vive48
Forumowy Weteran
Dołączył: 04 Lis 2005
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nisko
|
Wysłany: Śro 16:35, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Pani Halino, niech Pani walczy. Da się wygrać, jestem fachowcem od instalacji gazowych, jestem biegłym sądowym w tych sprawach. Pomogę zupełnie bezinteresownie. Proszę o kontakt. Aniele, załatw to jakoś. Pomogę, ostatnio podobną sprawę załatwiałem w Osieku. Da się wygrać. Niech Pani nie rezygnuje. Warto walczyć o swoją uczciwość. Do boju.
Pozdrawiam.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
aniol
Administrator
Dołączył: 16 Cze 2005
Posty: 4868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nisko Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:33, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Wszechmogacy nie jestem. Proponuje skontaktować się z autorem artykułu on napewno poda namiary na p. Haline. Mail do redakacji [link widoczny dla zalogowanych] oraz adres redakcji w Stalowej Woli: Stalowa Wola 37-450, ul. 1 sierpnia 23, tel.: (0-15) 844-73-96 w. 224
Cóż moge więcej...
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
jendrek nisko
Żywa Skamieniałość Forum
Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 1834
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 1:35, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Mysle ze Vive 48 ma sporo racji i kobieta pokrzywdzona powinna skorzystac z oferowanej pomocy. Oby tylko udalo sie skontaktowac z pania Halina. Trzymam kciuki i wierze w zwyciestwo. Pozdrawiam Jendrek Nisko
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Hubert
Złoty Forumowicz
Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 3698
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:37, 12 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
12 marca 2007 - 17:45
Rudnik n. Sanem > Trumny z wikliny jadą na zachód
Wiklinowe trumny produkowane przez miejscowe firmy podbijają zachodnie rynki.
Dzięki cenie i staranności wykonania rudniczanie wypierają z rynku Węgrów, dotychczasowych potentatów. Najwięcej wiklinowych trumien kupują Anglicy. Ale rudnickie wyroby dobrze sprzedają się też w pozostałych krajach UE.
- Produkujemy miesięcznie około 80 wiklinowych trumien, które trafiają głównie do Anglii - mówi Andrzej Bałutowski, współwłaściciel firmy "Delta”.
- Ja sprzedaję głownie do Szwecji - mówi Antoni Wnuk, właściciel firmy "Wnuk”- Trumny takie służą do kremacji ciał i nie mogą mieć żadnych elementów metalowych, choćby gwoździ.
bp
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
esza
Honorowy Obywatel Forum
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 836
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:55, 12 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
aha to takie trumny do pieca - ciekawe
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
oko
Honorowy Obywatel Forum
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 901
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nisko
|
Wysłany: Pon 21:58, 12 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
No, bo lekkie są.
A i dobrze się tlą.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
oral_b
Złoty Forumowicz
Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 2168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nisko/Warszawa
|
Wysłany: Pon 22:12, 12 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Jest popyt, to i dziwić sie nie należy, że wikliniarze robia taki oto produkt. Wiklina pali sie bardzo dobrze i ma wysoką temperaturę spalania, co też pomaga w kremacji zwłok.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
oko
Honorowy Obywatel Forum
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 901
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nisko
|
Wysłany: Pon 17:00, 19 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
19 marca 2007 - 15:23
Gm. Rudnik nad Sanem > Błąd w grafiku odbioru śmieci
Mieszkańcy Przędzela w gminie Rudnik nad Sanem otrzymali grafik odbioru śmieci. Według niego odpady miał być odbierane 30 marca oraz 2 i 27 kwietnia. - Jak uzbierać kosz przez dwa dni? - zastanawia się jeden z mieszkańców Przędzela.
- Do kwietniowego harmonogramu wkradł się błąd - wyjaśnia Waldemar Grochowski, burmistrz Rudnika nad Sanem. - Zamiast daty 2 kwietnia powinno być 11 kwietnia. Zmiana dotyczy mieszkańców Przędzela i Kopek.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Hubert
Złoty Forumowicz
Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 3698
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 10:13, 22 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Burmistrz Gminy i Miasta
w Rudniku nad Sanem ogłasza nabór kandydatów na wolne stanowisko urzędnicze w Urzędzie Gminy i Miasta
w Rudniku nad Sanem
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
oko
Honorowy Obywatel Forum
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 901
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nisko
|
Wysłany: Sob 11:26, 14 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
12 kwietnia 2007 - 18:39
Rudnik nad Sanem > Trzeba kształcić nowych wikliniarzy
Od 1 września nową specjalizację zaproponuje uczniom miejscowe technikum. Chętni będą mogli zdobyć zawód wikliniarza.
- Wracamy do prawie stuletniej tradycji szkoły, a zarazem odpowiadamy na zapotrzebowanie rynku – mówi Edward Wołoszyn, dyrektor Zespołu Szkół im. Władysława Sikorskiego w Rudniku.
Od września w technikum przemysłu drzewnego ruszy nowy kierunek: wikliniarstwo. Adepci nowej specjalizacji poznają jak wygląda cały proces produkcyjny związany z wikliną. Będą też mieć praktyki w miejscowych zakładach i hurtowniach.
– Chcemy, by młodzi ludzie nauczyli się nie tylko wyplatania koszy, ale też zarządzania i sprawnego poruszania na rynku wikliny – mówi dyrektor Wołoszyn.
Absolwenci nowej specjalizacji nie powinni mieć kłopotu ze znalezieniem pracy. W stolicy wikliny brakuje... wikliniarzy. Fachowcy masowo wyjeżdżają do Irlandii i Anglii, a hurtownicy mają problem z realizacją zamówień.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
oral_b
Złoty Forumowicz
Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 2168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nisko/Warszawa
|
Wysłany: Wto 9:03, 17 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Ośrodek dla bitych kobiet
Caritas Diecezji Sandomierskiej otwiera Ośrodek Interwencji Kryzysowej w Rudniku nad Sanem. Pomoc znajdą matki bite przez mężów i kobiety w ciąży.
W wielu rodzinach problem przemocy dotyka szczególnie dzieci i matki. Teraz kobiety wraz z dziećmi będą miały już miejsce, gdzie znajdą pomoc i schronienie w nagłych sytuacjach.
OSTATNIE FORMALNOŚCI
- Musimy jeszcze załatwić ostatnie formalności, ale Ośrodek Interwencji Kryzysowej w Rudniku nad Sanem praktycznie już funkcjonuje - mówi ksiądz Bogusław Pitucha, dyrektor Caritas Diecezji Sandomierskiej. - Zostały już wykonane wszystkie prace adaptacyjne. Jest regulamin i statut. Lada dzień wszystkie formalności będą załatwione i oficjalnie ruszymy z pracą. Jeśli zdarzy się, że któraś z matek będzie teraz potrzebowała pomocy, to drzwi będą dla niej otwarte.
Na pierwszych dwóch piętrach działają już warsztaty terapii zajęciowej, a ostatnia kondygnacja budynku po "wikplaście” przeznaczona jest na potrzeby Ośrodka Interwencji Kryzysowej. Znajdą tam schronienie matki spodziewające się potomstwa oraz matki z dziećmi. Do tej pory skrzywdzone kobiety w powiatu niżańskiego mogły uzyskać pomoc psychologa przy Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Nisku, jednak, aby znaleźć schronienie, na kilka dni musiały jechać do Stalowej Woli. Teraz w Rudniku będą miały już kompleksową pomoc. Do swojej dyspozycji będą miały kilka pokoi oraz kuchnię.
WZMOCNIMY JE DUCHOWO
- Ośrodek interwencji kryzysowej był od dawna potrzebny w powiecie niżańskim - uważa siostra Honorata Klonowska. - Znajdą tu pomoc kobiety, które są w trudnych momentach życia. Kiedy mają problem z mężem stosującym przemoc czy też kiedy są nieprzygotowane na narodzenie dziecka. U nas będą mogły uzyskać pomoc psychologa, ale również będą miały czas na zastanowienie się nad swoim dalszym losem. Pomoc uzyskają też wszystkie osoby przeżywające jakikolwiek kryzys życiowy. Będziemy starali się również wzmocnić je duchowo.
W pierwszej kolejności w rudnickim ośrodku będą przyjmowane matki z powiatu niżańskiego, jednak pomoc znajdą tam również rodziny z innych okolicznych powiatów. Ośrodek był już przygotowany na przyjęcie pierwszych osób, podczas minionych świąt wielkanocnych. Może przyjąć 18 kobiet.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
aniol
Administrator
Dołączył: 16 Cze 2005
Posty: 4868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nisko Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 15:02, 19 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Wysypisko już zamknięte!
Poważny problem wyrósł przed mieszkańcami Rudnika nad Sanem samodzielnie wywożącymi śmieci na miejscowe wysypisko. Od zeszłego tygodnia nie mają gdzie zostawić odpadów. Lokalne składowisko zostało zamknięte.
O tym, że miejscowe wysypisko przestanie przyjmować śmieci, wiadomo było od dawna. Pierwszy termin jego likwidacji upłynął we wrześniu ubiegłego roku. Jednak dzięki temu, że trzeba było jeszcze usypać czaszę, obiekt mógł działać jeszcze przez kilka miesięcy. 31 marca oficjalnie zamknięto bramę wysypiska.
Włodarze Rudnika próbowali przekonać urzędników z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, by pozwolili na dalsze funkcjonowanie składowiska. W tym celu, w miniony poniedziałek, czyli 16 kwietnia, zorganizowano nawet wizję lokalną. Urzędnicy pozostali niewzruszeni na argumenty rudniczan. I mimo tego, że wielkość wysypiska umożliwiłaby jego długoletnie wykorzystywanie, władze miasta zmuszone były ostatecznie je zamknąć.
– Nasze wysypisko nie mogło dalej funkcjonować, nie posiadało ono membrany zabezpieczającej przed przedostawaniem się przecieków do gleby – wyjaśnia Lucjan Tabasz, wiceburmistrz Rudnika. – Powstało ono w latach 60., kiedy nie było jeszcze takich technologii. Rudnik, a przy tym całe wysypisko, znajduje się na zbiornikach wód podziemnych. Jest to duża rezerwa wód dla całych pokoleń. Ze zrozumiałych względów nie możemy wysypiska dalej użytkować.
Gdzie wywożone są śmieci z Rudnika? – Od tych, którzy podpisali umowę na wywóz śmieci z Zakładem Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej zbierane odpady są na razie wywożone do Sigiełek koło Krzeszowa – mówi Lucjan Tabasz. Od września trafiają tam już śmieci z Kopek i Przędzela. Jednak gminni urzędnicy szukają także innych rozwiązań. – Rozważamy różne warianty, czy śmiecie będą wywożone do Sigiełek, czy może lepsze warunki zaproponują nam inne przedsiębiorstwa – stwierdza wiceburmistrz. – Naszymi śmieciami zainteresowane było wysypisko w Pysznicy oraz Miejski Zakład Komunalny w Leżajsku.
Wielu mieszkańców zastanawia się, czy zamknięcie gminnego wysypiska nie spowoduje powstania wielu dzikich składowisk. Sytuację uspokaja zastępca burmistrza. – Na dzień dzisiejszy większość mieszkańców ma podpisane umowy z Zakładem Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej, który zbiera śmieci – wyjaśnia Tabasz. – Jedyne utrudnienie mają ci, którzy nie podpisali umów na wywóz śmieci, którzy na własny rachunek wywozili je na wysypisko.
Wiceburmistrz stwierdza jednak, że nawet gdyby wszyscy podpisali umowy, dzikie wysypiska będą dalej istnieć. Na potwierdzenie tych słów przytacza przypadki, kiedy mieszkańcy, mimo czynnego składowiska zostawiali śmieci kilka metrów przed bramą.
– Chcemy zachęcić mieszkańców, żeby jak najszybciej podpisywali takie umowy – apeluje włodarz Rudnika. – Myślę, że do końca roku wszyscy będą już mieć je podpisane.
Agnieszka Drzymała
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
oko
Honorowy Obywatel Forum
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 901
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nisko
|
Wysłany: Śro 9:01, 25 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
24kwietnia 2007 - 11:04
Rudnik nad Sanem > Burmistrz skąpi na bitwę harcerzy
Harcerze nie będą tropić śladów hrabiego Hompesha. Nie będzie inscenizacji bitwy ze Szwedami. Żadnym z tych pomysłów nie jest zainteresowany magistrat.
Wyprawa naukowa śladami hrabiego Ferdynada Hompesha, odtworzenie oryginalnych napisów na cokole popiersia hrabiego, inscenizacja bitwy ze Szwedami z 1656 roku - tymi pomysłami próbował zainteresować magistrat radny Marian Pędlowski. Bezskutecznie.
– Hopesh przybył do Rudnika z czeskich Jaroslavic – mówi Pędlowski.
– Ponieważ wciąż mamy niepełna wiedzę o ojcu rudnickiej wikliny, zaproponowałem harcerzom wyprawę śladami hrabiego. Poprosiłem burmistrza o wsparcie inicjatywy. Odmówił.
Magistrat odmówił również pomocy w odtworzeniu historycznej bitwy, choć jest już gotowy scenariusz, deklaracja pomocy Chorągwi Rycerstwa Ziemi Sandomierskiej i chęć udziału młodzieży i mieszkańców miasta. Gmina nie dołoży też do odtworzenia inskrypcji z cokołu pomnika Hompesha, choć odnalazły się historyczne materiały umożliwiające odczytanie oryginalnych napisów. Magistrat uważa, że sprawą inskrypcji powinna zając się organizacja pozarządowa.
– Jeśli chodzi o bitwę ze Szwedami i poszukiwanie informacji o Hopeshu, to piękne inicjatywy – mówi Waldemar Grochowski, burmistrz Rudnika nad Sanem.
– Ale nie zamierzam się do nich włączyć, bo pieniądze zaangażowałem już w inne przedsięwzięcia. Jeżeli radny Pędlowski chce wprowadzić te pomysły w życie, niech robi to bez udziału gminy.
– Jestem w tzw. opozycji i to dlatego burmistrz nie akceptuje moich inicjatyw – mówi Pędlowski. – Szkoda, bo przecież nie samymi inwestycjami żyje gmina.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Hubert
Złoty Forumowicz
Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 3698
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 15:42, 26 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
oko napisał: |
[link widoczny dla zalogowanych]
24kwietnia 2007 - 11:04
Rudnik nad Sanem > Burmistrz skąpi na bitwę harcerzy
Harcerze nie będą tropić śladów hrabiego Hompesha. Nie będzie inscenizacji bitwy ze Szwedami. Żadnym z tych pomysłów nie jest zainteresowany magistrat.
Wyprawa naukowa śladami hrabiego Ferdynada Hompesha, odtworzenie oryginalnych napisów na cokole popiersia hrabiego, inscenizacja bitwy ze Szwedami z 1656 roku - tymi pomysłami próbował zainteresować magistrat radny Marian Pędlowski. Bezskutecznie.
– Hopesh przybył do Rudnika z czeskich Jaroslavic – mówi Pędlowski.
– Ponieważ wciąż mamy niepełna wiedzę o ojcu rudnickiej wikliny, zaproponowałem harcerzom wyprawę śladami hrabiego. Poprosiłem burmistrza o wsparcie inicjatywy. Odmówił.
Magistrat odmówił również pomocy w odtworzeniu historycznej bitwy, choć jest już gotowy scenariusz, deklaracja pomocy Chorągwi Rycerstwa Ziemi Sandomierskiej i chęć udziału młodzieży i mieszkańców miasta. Gmina nie dołoży też do odtworzenia inskrypcji z cokołu pomnika Hompesha, choć odnalazły się historyczne materiały umożliwiające odczytanie oryginalnych napisów. Magistrat uważa, że sprawą inskrypcji powinna zając się organizacja pozarządowa.
– Jeśli chodzi o bitwę ze Szwedami i poszukiwanie informacji o Hopeshu, to piękne inicjatywy – mówi Waldemar Grochowski, burmistrz Rudnika nad Sanem.
– Ale nie zamierzam się do nich włączyć, bo pieniądze zaangażowałem już w inne przedsięwzięcia. Jeżeli radny Pędlowski chce wprowadzić te pomysły w życie, niech robi to bez udziału gminy.
– Jestem w tzw. opozycji i to dlatego burmistrz nie akceptuje moich inicjatyw – mówi Pędlowski. – Szkoda, bo przecież nie samymi inwestycjami żyje gmina. |
Nazwisko Hompescha mógłby pan redaktor napisać poprawnie. Wystarczy zerknąć na: [link widoczny dla zalogowanych] albo [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
JETA
Honorowy Obywatel Forum
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 537
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 18:49, 26 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Coś nie wyszło z tym artykułem "Nowinom". W tekście, prócz tego rzeczowego potknięcia, występuje jeden poważny błąd formalny. Gazecie nie przystoi - no, chyba że to wyjątkowe uchybienie.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|