Nisko - forum dyskusyjne mieszkańców

[BG]

DO OŚWIATY W 2007 GMINA DOPŁACI 2 290 869

[link widoczny dla zalogowanych]


[link widoczny dla zalogowanych]

Ostatnio zmieniony przez BG dnia Czw 8:44, 08 Lut 2007, w całości zmieniany 3 razy

[BG]

Koncepcja dotycząca reorganizacji szkół na terenie Gminy i Miasta Nisko od 1 września 2007 r.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Ostatnio zmieniony przez BG dnia Czw 8:41, 08 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz

[BG]

[link widoczny dla zalogowanych]

Ostatnio zmieniony przez BG dnia Czw 8:43, 08 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz

[BG]

[link widoczny dla zalogowanych]

Ostatnio zmieniony przez BG dnia Czw 8:35, 08 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz

[BG]

[link widoczny dla zalogowanych]

[BG]

Zespół Obsługi Ekonomiczno Administracyjno Szkół i Przedszkoli.
OGÓLNOPOLSKIE STOWARZYSZENIE KADRY KIEROWNICZEJ

FORA INTERNETOWE

Zarządzanie placówką oświatową
TEMAT: Szkoła samodzielna finansowo - to jest możliwe


... Zacznę od początku.

W 1991r. w ramach programu pilotażowego nasza gmina wcześniej niż inne przejęła szkoły podstawowe.

W 1992 r. w grudniu Burmistrz naszego małego (25 tys. mieszkańców) miasta postanowił zlikwidować tzw. ZOPOW czyli inaczej zwany MZEASZ. Dyrektorom szkół polecono, by samodzielnie zorganizowali "obsługę administracyjną, gospodarczą i finansową" swoich szkół, przy pomocy zatrudnionych wszędzie księgowych (część z nich była z ZOPOW-u).

Byliśmy przerażeni. Trzeba się było dużo nauczyć. Robiliśmy to razem z pomocą Wizytatorki (nie przypadkowo użyłam wielkiej litery).

Okazało się,że mnóstwo pieniędzy znikało na linii ZOPOW - szkoła. Nie, nikt nie kombinował, ale też nie kontrolował przesadnie rachunków. Kiedy każdy z nas otrzymał prawo samodzielnego zarządzania finansami swojej placówki, okazało się, że pieniędzy starcza na wiecej niż do tej pory, choć ciągle ich było mało.
W mairę upływu czasu otrzymywaliśmy coraz szersze uprawnienia.
Obecnie mamy pełną kontrolę nad własnymi finansami - wraz z prawem dokonywania samodzielnych decyzji w sprawie przenoszenia środków między paragrafami ( bez ograniczeń ) oraz w porozumieniu z gminą pomiędzy rozdziałami, zawierania umów z wykonawcami różnych usłóg i innymi kontrahentami.

Oczywiste jest, że nie ma kasy przesadnie dużo, ale przydzielonych na poszczególne plany finansowe środków nikt nie zabiera, a zdarza się że dokłada.

Tyle na razie. Najważniejsza jest wiadomość, że nadal to działa i nawet następca owego mądrego Burmistrza ( znów nieprzypadkowo wielka litera), będący zwolennikiem MZEASZ-ów i ręcznego sterowania, nie zdołał tego zmienić!

Pytajcie, niech dobre wieści się rozejdą.
...

[aniol]

W trzech szkołach znikną starsze klasy

Reorganizacja oświaty dotknie szkoły w Racławicach, Wolinie i Malcach. Ma przynieść 300 tysięcy złotych oszczędności, ale…


W trzech najmniejszych szkołach gminy znikną klasy IV-VI. Reorganizacja oświaty ma przynieść 300 tys. zł oszczędności. Nie będzie zwolnień nauczycieli. Cześć z nich odejdzie na emeryturę.

Magistrat rozpoczął pertraktacje z nauczycielami i rodzicami. Gmina chce od przyszłego roku szkolnego zlikwidować osiem oddziałów w najmniejszych szkołach.

Mniej uczniów

Zniknąć mają klasy od IV do VI w podstawówkach w Wolinie, Malcach i Racławicach. Powód? Oszczędności w gminnej kasie i zmniejszająca się stale liczba uczniów. Według wyliczeń gminy każdego roku ubywa ich średnio stu pięćdziesięciu. A to powoduje zmniejszenie subwencji oświatowej i zwiększenie wydatków gminy.

Oświata pochłonęła w ubiegłym roku aż 2,2 mln zł z gminnego budżetu. W dodatku coraz mniejsze klasy sprawiają, że zajęcia są łączone. Dzieci z młodszych klas mają wspólne lekcje ze starszymi kolegami. A to obniża poziom nauczania.

Przeniosą dzieci

Magistrat wyliczył, że przenosząc dzieci z małych szkół do większych zaoszczędzi roczne 300 tys. zł. Pracy nie straci żaden nauczyciel. Dziesięciu z nich odchodzi na emeryturę, więc urzędnicy uznali, że to dobry moment na reorganizację.

Magistrat ręczy też, że dzieci będą miały zapewniony dojazd do szkół i powrót do domów gimbusem.

O tym, jaki będzie nowy kształt gminnej oświaty ostatecznie zdecydują radni miejscy podczas najbliższej sesji. Magistrat zaproponuje nie tylko przeniesienie dzieci z małych szkół do większych, ale też połączenie podstawówek nr 1 i nr 2 w zespół szkół.

Protestowali rodzice

Do reorganizacji systemu oświaty przymierzały się już władze poprzedniej kadencji. Magistrat chciał zamknąć podstawówkę nr 6 w osiedlu Moskale. Gmina argumentowała, że do tak małej szkoły nie może dopłacać 100 tys. zł rocznie.

Nauczycielom i rodzicom przedstawiono dwa warianty: likwidacja oddziałów od I do III i przeniesienie dzieci do szkoły na osiedlu Tysiąclecia, albo przejęcie szkoły przez stowarzyszenie i przemienienie jej w placówkę niepubliczną.

Ostatecznie do zmian nie doszło, bo pomysł wzbudził protesty rodziców i nauczycieli. Nie został też zaakceptowany przez radnych.


* JULIAN OZIMEK, burmistrz Niska:
- Przenosząc dzieci do innych szkól zaoszczędzimy pieniądze. Istotne, że nie będzie zwolnień nauczycieli. Dziesięciu naszych pedagogów odejdzie na emeryturę, więc jest to dobry moment na przeprowadzenie reorganizacji.

Bartłomiej Pucko

[kolon]

czyli co, nasze dzieci bedą się uczyć w klasach 40-to osobowych bo taką wizję ma pani nauczycielka z warchołów. poziom edukacji w gminie już rozłożą całkowicie chyba :shock:

[vive48]

Panie BG, piękne wykresy nie zmienią poglądu na sprawę, ludzi myślących. Zrób wykres ile dopłaca Gmina na jednego ucznia w każdej szkole? Pewnie takiego wykresu nie zrobisz, bo po co? Musiał byś w ten sposób udowodnić, że nie masz racji. Jeżeli podajesz,że do szkoły na Tysiąclecia dopłaca się 500 00żl, a na Malcach tylko 100 000 żł to znaczy że trzeba zlikwidowć szkołę na Tysiąclecia i dzieci wysłać na Malce. To wynika z Twojej analizy. No to do roboty Panowie Radni.

[rupft]

kolon napisał:

czyli co, nasze dzieci bedą się uczyć w klasach 40-to osobowych bo taką wizję ma pani nauczycielka z warchołów. poziom edukacji w gminie już rozłożą całkowicie chyba

Nikt nie musi jej rozkładać. Wystarczy że ją zasponsorujesz. Jak cię na to nie stać to załóż jakieś stowarzyszenie albo fundację i szukaj środków na ten cel.
Miałeś dość czasu aby pokazać że edukacja w gminie nisko jest wzorowa.

[apropos]

Myślę, że zmiany w oświacie niżańskiej są potrzebne. Należy jednak zadbać o to, by nie była to zmiana dla samej zmiany.
Jeśli uzasadnione ekonomicznie jest dowożenie dzieci z Malc czy Racławic do innej szkoły to w porządku - pod warunkiem, że dzieci te oprócz frajdy przejażdżki gimbusem otrzymają także lepszą ofertę edukacyjną (szeroko rozumianą w tym i zaplecze socjalne typu stołówka, świetlica). Bo jak rozumiem obok spraw finansowych (a może przed tymi sprawami?) chodzi o zwiększenie szans edukacyjnych dzieci na kolejnych szczeblach "kariery naukowej"

[aniol]

Tak jak sie spodziewałem planowanymi zmianami w oswiecie gminnej jest oburzona ludność dzielnic czy sołectw gdzie chce sie zlikwidowac klasy. Słyszałem ze mieszkańcy sprawe wzieli w swoje rece i szukaja poparcia u radnych. Sprawa jest problematyczna, ja sie biore do przegladania dokumentow ktore zamiescił BG.

[vive48]

Już za dwa dni odbędzie się sesja Rady Miejskiej, w programie jest też debata na temat oświaty w Nisku.Jestem przekonany, że żadne zmiany nie nastąpią. Zacietrzewienie rodziców, których pociechy chodzą do tych szkól, które mają być zredukowane do klas 0-3 jest tak wielkie, że żadne argumenty do nich nie docierają. Tak ma być - Gmina ma płacić i płakać. Jako zwykły mieszkaniec Niska nie zgadzam się aby moje podatki szły na finansowanie rozbudowanych ponad miarę placówek oświatowych.
I pewnie na sesję przyjdzie ze 30 - tu rodziców z Malc, Racławic i Woliny, wspartych księdzem Łubikiem, i będą udowadniać, że jakiekolwiek zmiany są niekorzystne dla dzieci. A ja Wam powiem, że z mojej praktyki wynika, że te zmiany nie podobają się tylko i wyłącznie nauczycielą. Jest sprawą oczywistą - jeżeli w szkole na Malcach ubędą trzy klasy, to ksiądz Łubik będzie miał mniej lekcji i mniej kasy. Jeżeli na posiedzeniu Komisji Oświatowej, ksiądz Łubik powiada, że "dzieci tulą się do niego mówiąc, że do szkól w Nisku nie pójdą" to nie wiem czy to nie jest molestowanie. Ale pytam, dlaczego z 9-ciu uczniów kończących szóstą klasę Szkoły Podstawowej na Malcach tylko dwóch trafiło do Gimnazjum w Nisku?
Jeżeli Gminę Nisko stać na utrzymywanie szkól, w których uczy się kilka osób w klasie, bo podobno nauczyciel ma czas zająć się każdym z osobna, i to wpływa na ich poziom wykształcenia, to zróbmy to samo np. w szkole na Tysiąclecia. Chodzi tam 850 dzieci, podzielmy tą liczbę przez 8 /w jednej klasie/ i wyjdzie, że w tej szkole powinno być 108 klas. Ponieważ, zgodnie z normą MEN-u na jeden oddział przypada 1,7 nauczyciela, to ilość zatrudnionych nauczycieli powinna wynieść około 180 . Gdyby ci nauczyciele chcieli usiąść w szkolnych ławkach to dla nich potrzeba 8 pomieszczeń. Wszystko to co dzieje się wokól reformy szkół w Nisku, to nie jest ochrona dzieci, to przede wszystkim interes nauczycieli.

Post dyskusyjny, proszę o dyskusję. Podam o wiele więcej faktów , informacji i wyliczeń.

[el hombre]

brawo! tak samo postąpiono w "solidarnej" St.woli .zlikwidowali tam przecież szkoły podobne naszym w Charzewicach,Sudołach. to jest decyzja nieunikniona. postęp wymusza takie decyzje.buduje sie nowsze szkoły z duzymi salami gimnastycznymi, z pracowniami komputerowymi itd .to co było dobre 100 lat temu może być niewystarczające dzisiaj. owszem trzeba pomyśleć nad wykorzystaniem bazy lokalowej po szkołach dla dobra lokalnej społeczności....a radnemu...cóż przyjdzie się zmierzyć z tym co podpowiada rozum i z tym co mowią emocje. dobry radny powinien coś wywalczyć dla swojego "okregu" w zamian za poparcie takiej propozycji burmistrza (np.remont drogi ,szybsze wybudowanie nowej czy większą dotacje na zespół pieśni i tańca itp.). jego obowiazkiem jest przedstawić na Radzie głosy ludzi ,kórych reprezentuje, ale również musi patrzec na finansową stronę utrzymania obecnego stanu rzeczy. postęp polega na tym ,że lepsze wypiera dobre.życzę rozsądku i odwagi

[kolon]

pewnie że zmiany są potrzebne a szczególnie jeżeli chodzi o malenkie szkoly i to zaden argument że do 8 osob lepiej dotrzeć niż do 30, ale też wyjsciem nie jest stworzenie klas po 40 osób bo muszą być oszczędnosci na etatach. uciekaja uczniowie z niska do stalowowolskich szkoł srednich oby nie zaczęli jezdzić do gimnazjów.